Ginekolog wmawiał kobietom choroby? W poniedziałek wyrok sądu apelacyjnego

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2015-04-22 16:30 | Zmodyfikowano: 2015-04-22 16:33
Ginekolog wmawiał kobietom choroby? W poniedziałek wyrok sądu apelacyjnego  - fot. Sputnik1 (Wikimedia Commons)
fot. Sputnik1 (Wikimedia Commons)

W poniedziałek 27 kwietnia ma zapaść wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu w sprawie znanego ginekologa, który wmawiał kobietom choroby i brał pieniądze za refundowane przez NFZ porody. Od poprzedniego wyroku odwołała się zarówno prokuratura, jak i adwokat lekarza. Śledczy uznali, że 2 lata w zawieszeniu na 5 lat to zbyt łagodna kara i domagają się skazania medyka na 4,5 roku bezwzględnego więzienia.

Obrońca lekarza chce uniewinnienia lub skierowania sprawy do ponownego rozpatrzenia. Dzisiejsze blisko 5-godzinne posiedzenie odbyło się za zamkniętymi drzwiami, jawne będzie jedynie ogłoszenie wyroku. Lekarz odmówił komentarza, był na sali w obecności trzech adwokatów. Obie strony przedstawiły dziś swoje argumenty, sąd ma tydzień na wydanie wyroku w tej sprawie.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kasia2015-04-23 10:02:26 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
A w którym szpitalu ten lekarz pracuje? trzeba unikać....
~dziki kraj2015-04-22 23:56:11 z adresu IP: (31.61.xxx.xxx)
mogą mu skoczyć na pukę