Remis Śląska z Legią komentuje Tadeusz Pawłowski

Michał Hamburger/slaskwroclaw.pl | Utworzono: 2015-05-18 10:07

Flavio Paixao dał prowadzenie Śląskowi już 6. minucie. W 34. wyrównał Tomasz Jodłowiec. Goście od 66. minuty grali w osłabieniu. Boisko za dwie żółte kartki opuścił Tomasz Brzyski. Remisowe spotkanie  skomentował Tadeusz Pawłowski, trener WKS-u:

- Mam mieszane uczucia po tym meczu. Szybko strzelona bramka powinna wprowadzić dużo spokoju. 20-25 min dobrej gry. Potem Legia zacząła się uwalniać, miała więcej miejsca i zacząła opanowywać boisko. To był wyrównany mecz. Gdy graliśmy w przewadze, zabrakło nam jakości, trzeba było to rozegrać nieco inaczej, dłużej utrzymać się przy piłce, dopieścić jedną akcje. Dwa razy piłka przeleciała wzdłuż bramki. Zawodnik mający nosa do zdobywania goli mógłby to zakończyć zdobyczą. Była szansa pokonać dziś Legię. W środę jedziemy do Poznania, dużo nie możemy porotować w składzie, ale będziemy mocno walczyć. Gramy co trzy dni, wytrzymałość fizyczna i psychiczna odegra dużą rolę. Potem mamy mecze u siebie i jeśli w Poznaniu mecz ułoży się dla nas bardzo dobrze, to jest jeszcze dużo do ugrania.

Orlando Sa odepchnął Celebana dwoma rękami, wiem że był faul w akcji na 1:1. Prostestowaliśmy, ale co można zrobić? Wychodząc na drugą połowę poprosiłem sędziów, by dla siebie oglądnęli tę sytuację jeszcze raz. Faul był zdecydowanie.

Kaczmarek grał na obozie w Turcjina tej pozycji, na boku obrony. Przygotowywaliśmy na dzisiaj Ostrowskiego, ale on dwa dni przed meczem powiedział, że ma problemy z pachwiną i lekarz zarządził pauze. Konrad w defensywnie dobrze, w ofensywie mogło być lepiej, w porównaniu do Zielińskiego było w tym względzie słabiej. W sumie jestem z niego zadowolony.

Nie chcę z Bergiem dyskutować przez prasę. Jestemy trenerami i trzeba przestrzegać pewnych norm. Prosilbym jednak pana Berga, by zobaczył nasz mecz z Legią w Warszawie, rewanż w Pucharze Polski. I tyle. Jakie tam sędzia robił błędy w decydujących fazach meczu, które nie pozwoliły nam wygrać. Byliśmy wtedy zdecydowanie lepsi.

Powinniśmy lepiej wykorzystywać naszą grę. Wszyscy nas chwalą, ale w odpowiednim momencie pod bramką przeciwnika musi być przyspieszenie i lepsze rozegranie piłki. Musimy jednak spokojnie popatrzeć i wziąć pod uwagę jakość piłkarzy. Legia jest pięć czy sześć razy droższa w utrzymaniu. Dlatego nie mam pretensji do chłopców. Nie szukam negatywnych rzeczy, zagraliśmy najlepiej jak było nas stać na dzisiaj. Chcę podziękować kibicom, byli 12 zawodnikiem, fajna atmosfera na stadionie. Do tego dobre widowisko, polało się trochę krwi, były sytuacje, było trochę dobrej piłki.

Hateley zrobił poważny postęp w ostatnim roku. Pięknie się wkomponował i w destrukcji i w grze do przodu. Bardzo się cieszę z takich postępów po naszym sztabem szkoleniowym. Dzisiejszym zwycięstwem włączylibyśmy się do walki o tytuł. Nie chciałem więc eksperymentować. Marco wyszedł w pierwszym składzie, ale nie za zasługi.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.