Wybory: Listy zarejestrowane, są niespodzianki (NAZWISKA)

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2015-09-16 08:19 | Zmodyfikowano: 2015-09-16 12:24
Wybory: Listy zarejestrowane, są niespodzianki (NAZWISKA) -

Nasz region i politycy nigdy nie rozczarowują i zawsze w regionie coś się dzieje - na razie ciężko jeszcze powiedzieć komu się nie udało, ale najprawdopodobniej jednak o Sejm nie powalczy komitet JOW Bezpartyjni - to są bezpartyjny samorządowcy skupieni wokół prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego, kiedyś bliscy współpracownicy Pawła Kukiza - na pewno nie ma ich listy we Wrocławiu, więc to już jest pewnego rodzaju niespodzianka. Mam informację, że Bezpartyjni będą mieli swojego kandydata w okręgu podwrocławskim - ma to być były radny sejmiku Dariusz Stasiak, ale oficjalnie na stronach PKW nie ma jeszcze jego nazwiska.

LISTY NAZWISK (źródło: PKW): 

SEJM:

SENAT:

Listy zarejestrował natomiast Paweł Kukiz i jego komitet Kukiz 15 - a dużo się nasłuchałam od przeróżnych polityków, że nie uda się zwolennikom muzyka przeprowadzić tej operacji a tu proszę - we Wrocławiu Kornel Morawiecki na jedynce:

Natomiast co ciekawe do Senatu, gdzie obowiązują Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, np. we Wrocławiu nie ma kandydatów Pawła Kukiza, który jest przecież głównym orędownikiem JOW-ów. wyjaśniła się też ostatecznie sytuacja w wyborach do Senatu we Wrocławiu - tu w jednym z okręgów startuje kandydat niezależny Jarosław Obremski - Platforma wystawiła przeciwko niemu Józefa Piniora a PiS - no własnie, całe tygodnie trwały spekulacje co będzie a w końcu będzie poparcie dla Jarosława Obremskiego i to już nieodwołalnie co potwierdza nam wiceprezes PiS Adam Lipiński:

Główne partie PO PiS PSL, Zjednoczona Lewica listy zarejestrowały- w tej chwili z informacji z PKW wynika, że we Wrocławiu do Sejmu wystartują kandydaci z aż 9 komitetów, w tym z tych nowych tworów politycznych jak Nowoczesna, właśnie Kukiz 15, jest też kolejna niespodzianka i zarejestrowana lista komitetu Zbigniewa Stonogi - tu na jedynce nieznany mi Kamil Całek politolog. Cały proces rejestracji jak mówią pracownicy delegatury krajowego biura wyborczego we Wrocławiu przebiegał spokojnie - choć oczywiście było odsyłanie komitetów i to po kilka razy. Tomasz Szczepański dyrektor biura:



Była też sytuacja że po zarejestrowaniu listy - jeden z kandydatów przysłał oświadczenie, że jednak nie chce brać udziału w październikowych wyborach parlamentarnych i na liście będzie o jedno nazwisko mniej.

Na pewno jednym z wielkich przegranych, bo w ogóle nie będzie go w wyborach parlamentarnych jest poseł SLD Wincenty Elsner - jak wiadomo lewica zjednoczyła się i jako Zjednoczona Lewica wystawia listy - proces tworzenia był bardzo trudny i jeszcze w ten weekend zmieniano układ i nazwiska i dotknęło to też Dolnego Śląska - Wincenty Elsner chciał być jedynką listy do Sejmu z Wrocławia - numerem jeden została Małgorzata Tracz z Partii Zieloni - wtedy polityk spadł na dwójkę a ostatecznie
zaproponowano mu trójkę, bo Twój Ruch przeforsował na dwójkę swojego kandydata Andrzeja Dołeckiego z Wolnych Konopii. Wincenty Elsner jest w Warszawie, ale nie ukrywa rozczarowania, bo w takiej sytuacji w ogóle zrezygnował ze startu:

Ciekawa sytuacja jest też w Platformie Obywatelskiej - mówiliśmy na naszej antenie, że swój komitet w Jeleniej Górze zarejestrował były szef sejmiku województwa Jerzy Pokój i zrobił to w kontrze do swojej partii, która tam w walce o Senat postawiła na Huberta Papaja - najpierw działacze mówili, że Jerzy Pokój ostatecznie nie wystartuje, ale wczoraj polityk zapewniał mnie, że został zarejestrowany i na reakcję partii nie trzeba było długo czekać, zwłaszcza, ze sekretarz dolnośląskiej PO Michał Jaros nie ukrywał, że takie zachowanie Jerzego Pokoja jest karygodne:



Wczoraj zarząd krajowy Platformy zdecydował o wyrzuceniu Jerzego Pokoja z partii, więc działacz będzie kandydatem niezależnym, choć jeszcze tego nie skomentował - zatem w Jeleniej Górze będzie bratobójcza walka o Senat między Hubertem Papajem z PO a Jerzym Pokojem z już nie Platformy. Jeśliby porównywać siłę obu polityków to można się odnieść tylko do wyborów samorządowych - Jerzy Pokój 4 lata temu miał poparcie na poziomie 14-stu tys. głosów, w ubiegłorocznych wyborach samorządowych Hubert Papaj dostał około 4 tys. głosów, ale sytuacja PO 4 lata temu była zupełnie inna więc to jeszcze o niczym nie świadczy.

 

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~A gdzie Zbigniew Jarząbek2015-09-17 07:12:57 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Dlaczego pomijacie Zbigniewa Jarząbka Kandydata do Senatu z okręgu nr 7 z poparciem KNP, KORWiN, Braun, Kukiza, RN i wielu innych.
~Cyrulik2015-09-17 01:59:19 z adresu IP: (31.61.xxx.xxx)
a urgiel gdzie sie zapoda po PO
~yes2015-09-16 21:40:39 z adresu IP: (77.114.xxx.xxx)
MRZYGLOCKA, to ta co wnioskowala za przyznaniem 16 milonow, na Swiatynie Opatrznosci Bozej, w czasie kiedy splonal dach Zamku Ksiaz. Mam nadzieje, ze walbrzyszanie jej nie wybiora.
~Jan2015-09-16 19:19:03 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Znowu ta Pani Mrzygłocka startuje w Wałbrzychu. Porażka, tym razem chowa się za plecami Tomasza Siemoniaka i liczy, że jak Minister uzyska dobry wynik, to i ona wejdzie z drugiego miejsca. Po tylu latach nic nie robienia w Sejmie mogłaby poszukać innej profesji, ale po co, lepsza ciepła posadka i pierdzenie w stołek
~Jan Konieczny2015-09-16 19:18:19 z adresu IP: (188.146.xxx.xxx)
Znowu ta Pani Mrzygłocka startuje w Wałbrzychu. Porażka, tym razem chowa się za plecami Tomasza Siemoniaka i liczy, że jak Minister uzyska dobry wynik, to i ona wejdzie z drugiego miejsca. Po tylu latach nic nie robienia w Sejmie mogłaby poszukać inne profesi, ale po co, lepsza ciepła posadka i pierdzenie w stołek
~cyrul2015-09-16 18:50:05 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
Subiektywny przegląd list poselskich W okręgu wrocławskim, w wyborach do Sejmu, zarejestrowano 9 list. Kto jest na listach? Na listach PO są ludzie władzy i chcący tę władzę utrzymać. Pierwsza dziesiątka to prawie wyłącznie parlamentarzyści. Parlamentarzyści– schetynowcy znaleźli się na dalekich miejscach. Wielu z nich nie zostanie wybranych, bo dla PO idą ciężkie czasy. Listę zamyka Marek Skorupa, były wojewoda. Listę PiS otwiera Mirosława Stachowiak–Różecka, która o mało co nie została prezydentem Wrocławia. Na czele są też posłowie, jednak jest ich mniej, ale PIS sądzi, że po wyborach będzie ich więcej i wtedy zmienią PO u władzy. Listę PSL otwiera pani wicemarszałek Ewa Mańkowska. Startowała już z różnych list partyjnych, ale jako bezpartyjna. Tym razem zapisano przy jej nazwisku – członek PSL. Na liście ludowców wcale nie ma za wielu rolników, najwięcej jest urzędników państwowych i samorządowych. PSL to creme da la creme partii władzy. Lista Zjednoczonej Lewicy to ludzie młodzi i bardzo młodzi. Zmiana pokoleniowa aż w oczy kłuje. Listę zamyka Czesław Cyrul (to ja). Jak ktoś przejedzie długopisem po liście i nikogo znajomego nie znajdzie, to natknie się na moje nazwisko, kandydata najstarszego i dlatego wyborcom lewicy dość znanego. Listę partii NowoczesnaPL, czyli odmłodzonego klonu PO (albo, jako kto woli, PO po liftingu) otwiera Krzysztof Mieszkowski, dyrektor Teatru Polskiego. Człowiek raczej poglądów lewicowych i zwolennik finansowania kultury z budżetu (też jestem za). Czy Ryszard Petru też jest za? Nie wiem, bo to typowy liberał, taki odmłodzony Balcerowicz. Pozostali kandydaci na tek liście to przedsiębiorcy i przedstawiciele zawodów, w których dobrze się zarabia. Wątpię, czy będą chcieli dawać kasę na teatr dyrektora Mieszkowskiego. Z kolei kandydaci lewicowej partii Razem, która ze Zjednoczoną Lewicą nie chce mieć nic wspólnego i idzie do wyborów osobno, to przedstawiciele zawodów głównie humanistycznych, czyli źle opłacanych. Dlatego ich kampania będzie mało widoczna, a ludzi z Nowoczesnej – bogata. W partii KORWIN brylują studenci i przedsiębiorcy. Pierwsi są zaczadzeni bzdurami ich idola, a tym drugim jeszcze te banialuki nie wywietrzały z głów. Paprotkami są wstawione na listę kobiety, bo parytet obowiązuje nawet w partii, gdzie mężczyźni są stawiani zdecydowanie ponad kobiety. Nikogo z kandydatów nie znam. Wiem natomiast, że z Wrocławia jest jakiś europoseł od Korwina. Ale słuch o nim zaginął. Może to i dobrze. Mniej wstydu dla kraju. Na listach Kukiza jest mieszanka Solidarności Walczącej, narodowców (jest ich najwięcej) , a nawet ludzi związanych kiedyś z lewicą. Groch z kapustą. Ponieważ notowania Kukiza spadają, wielu chciałoby z tej listy uciec, ale już za późno. Samolot wyborczy wystartował i wysiąść nie ma jak. Jest także komitet wyborczy Zbigniewa Stonogi. To gość znany z afery podsłuchowej, dzielący wolność o okresami odosobnienia z zakładach karnych. Specjalista od mętnych interesów, wiecznie włóczony i włóczący się po sądach. Jego filozofia, bo nie program, jest zbliżona do pomysłów Kukiza, tyle że jest jeszcze bardziej ekspresyjna. Mam nadzieję, że kandydaci na liście to jednak nie osoby pokroju Stonogi. Czesław Cyrul