Nowe stacje we Wrocławiu - reaktywacja dwóch podmiejskich linii kolejowych

W ubiegłym roku z usług kolei regionalnych skorzystało prawie 16 milionów osób, z czego 12,5 w aglomeracji wrocławskiej. 5 lat temu było to o niemal połowę mniej. Nadal jednak tylko 15 procent przewozów aglomeracyjnych stanowi kolej. Urząd Marszałkowski liczy na finansowe wsparcie gmin w zamian za dodatkowe połączenia. Pierwszym samorządem, który chce skorzystać z oferty, jest Wołów. Damy kilkadziesiąt tysięcy rocznie - mówi burmistrz Dariusz Chmura:

Zapraszamy też inne gminy, szczególnie Wrocław - mówi odpowiedzialny za kolej Jerzy Michalak z zarządu województwa:

Dolnośląscy urzędnicy chcieliby także aby nowe perony powstały m.in. na wrocławskich osiedlach: Karłowicach, Szczepinie, Maślicach, a także w podwrocławskim Mirkowie i Oławie na os. Sobieskiego. Województwo chce także reaktywować dwie linie. Finansowanie otrzymał już remont trasy między Jelczem a Wrocławiem-Sołtysowicami. Pieniądze mają się znaleźć także na remont linii nr 285 z Wrocławia do Sobótki i Świdnicy.