Pierwszy etap wyścigu Bałtyk-Karkonosze Tour

| Utworzono: 2016-05-19 07:01 | Zmodyfikowano: 2016-05-19 07:01

Paterski jechał na tym etapie w żółtej koszulce lidera, po zwycięstwie we wtorkowym prologu. On, oraz pozostali kolarze, mieli przed sobą 193 kilometrów. Z uwagi na płaski profil, najbardziej prawdopodobny był masowy finisz.

Zanim jednak sprinterzy przystąpili do swojego pojedynku, obecność w wyścigu zaznaczyli uciekinierzy. Po kilku próbach odjazdu uformowała się 4-osobowa grupka, w której znaleźli się Benjamin Hill (Attaque Gusto), Jan Kraus (Dukla Praha), Lukas Steidten (UR-Krositzer) i Antonio Di Sante (GM Europa Ovini).

Peleton pozwolił im na wypracowanie sporej, ponad 10-minutowej przewagi. Ekipa CCC Sprandi Polkowice jako pierwsza rozpoczęła pogoń, nadając w grupie zasadniczej mocniejsze tempo. Później do „pomarańczowych”, dołączył również zespół Verva ActiveJet i przewaga kwartetu spadła do 4 minut, 50 kilometrów przed końcem.

Finałowe 22 kilometry prowadziły po dwóch, 11-kilometrowych rundach w miejscowości Chociwel. W połowie tej drugiej, ok. 6 kilometrów przed metą odjazd został doścignięty i zgodnie z oczekiwaniami doszło do sprintu z peletonu. Finisz był bardzo techniczny, gdyż 150 metrów przed kreską był ostry zakręt i trzeba było wejść w niego na wysokiej pozycji, by walczyć o zwycięstwo.

Najlepiej ten manewr wykonał, Johim Ariesen (Metec –TKH) i sięgnął po zwycięstwo. Drugi był Filippo Fortin (GM Europa Ovini), a trzeci Kacper Gronkiewicz (De Rosa Rybnik). Maciej Paterski zameldował się na 5. pozycji, ale stracił koszulkę lidera na rzecz triumfatora etapowego.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.