Mieszkańcy Kowar nie chcą zakładu, w którym przerabiane będą elektrośmieci

Piotr Słowiński | Utworzono: 2017-04-11 09:04 | Zmodyfikowano: 2017-04-11 09:04
Mieszkańcy Kowar nie chcą zakładu, w którym przerabiane będą elektrośmieci - zdjęcia: Piotr Słowiński
zdjęcia: Piotr Słowiński

Kilkaset podpisów przeciw budowie instalacji do przerabiania elektrośmieci zebrali mieszkańcy Kowar. Firma Hydromet chce wybudować instalację w dawnych zakładach wzbogacania uranu R1. Chce tam przerabiać około 1200 ton elektrośmieci i baterii rocznie i odzyskiwać z nich metale ziem rzadkich. Burmistrz Kowar Bożena Wiśniewska boi się tej inwestycji. - To są duże ilości, obawiamy się, czy nie będą gdzieś magazynowane. Z czasem firma się wyprowadzi, a Kowary zostaną ze spadkiem w postaci elektrośmieci - mówi Bożena Wiśniewska.

Prezes firmy Mirosław Kostrzewa zapewnia, że działalność Hydrometu nie będzie uciążliwa. Jak mówi, w tej chwili trwają starania o pozwolenia środowiskowe. Metale ziem rzadkich mają tam być odzyskiwane w reaktorze z kwasem siarkowym, ale nie na skalę przemysłową. - Jeżeli trafi 20-30 ton płytek do zmielenia, do przerobu hydrometalurgicznego, odzyskujemy z tego to, co możemy odzyskać i robimy optymalizację technologii, cały system urządzeń zostanie zamontowany w innym zakładzie - tu jest tylko zakład badawczy - przekonuje Mirosław Kostrzewa.

Technologie sprawdzone w Kowarach, jak zapewnia prezes, będą wykorzystywane w innych miejscach. Mieszkańcy Kowar obawiają się jednak zatrucia środowiska odpadami z elektrośmieci i procesu odzyskiwania z nich cennych metali. Przeciw lokalizacji zakładu protestują też przedstawiciele spółki chcącej wybudować w Kowarach ośrodek sportów zimowych. Dawne zakłady R1 znajdują się w sąsiedztwie projektowanych tras zjazdowych.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.