Słupki, poprzeczka i gol z karnego. Korona - Zagłębie 0:1

Bartosz Tomczak | Utworzono: 2017-07-17 19:51 | Zmodyfikowano: 2017-07-17 19:53

Od początku obie drużyny wykazywały sporą ochotę do ofensywnej gry, co w poprzednich meczach tego sezonu nie było normą. Już w piątej minucie Nabil Aankour trafił w poprzeczkę. W 12 minucie znakomitą okazję zmarnował Jakub Świerczok. Nowy napastnik Zagłębia po podaniu Jakuba Tosika znalazł się w 100% sytuacji w polu karnym, ale strzelił nad poprzeczką. Obok słupka piłka poszybowała natomiast w 15 minucie po mocnym strzale sprzed szesnastki w wykonaniu Matuesza Możdżenia.

Pomocnik Korony Kielce w pierwszej połowie był jeszcze bliżej zdobycia gola. W 29 minucie trafił z około 25 metrów z rzutu wolnego w słupek. Nie minęło nawet 60 sekund od tego wydarzenia i po drugiej stronie boiska - tyle, że z akcji - w słupek trafił także  Świerczok.

Do końca pierwszej połowy wykazywać musiał się głównie Martin Polacek. Bramkarz Zagłębia obronił strzał z rzutu wolnego Jakuba Żubrowskiego (30 minuta) i mocną próbę z dystansu Bartosza Rymaniaka (38 minuta).

Tuż przed przerwą Zagłębie powinno wyjść na prowadzenie. Jakub Świerczok główkował z bliskiej odległości, ale trafił prosto w Zlatana Alomerovicia. Z dobitką pospieszył Łukasz Janoszka, ale strzelił za lekko, bo Bartosz Kwiecień zdołał wybić piłkę z linii bramkowej.

Druga połowa nie miała już tak dobrego tempa. Pierwszą groźną sytuację po zmianie stron mieliśmy dopiero w 65 minucie. Po wrzutce z lewej strony główkował Nabil Aankour, a piłka trafiła w boczną siatkę. Chwilę później na murawie pojawił się Bartłomiej Pawłowski, który zmienił Łukasza Janoszkę. To była kluczowa decyzja Piotra Stokowca. Nowy piłkarz Zagłębia cztery minuty później wywalczył rzut karny. Do piłki podszedł Filip Starzyński i pewnym strzałem w lewy róg bramki zmylił bramkarza dając Zagłębiu prowadzenie 1:0.

W 76 minucie Starzyński mógł podwyższyć wynik z kolejnego stałego fragmentu gry. Tym razem "Figo" uderzał z rzutu wolnego z ostrego kąta (z lewej strony na wysokości pola karnego blisko linii końcowej). Jego strzał na linii wypiąstkował Alomerović. To była ostatnia groźna akcja w tym meczu.

W przyszłym tygodniu Zagłębie podejmie Śląsk Wrocław.

Korona Kielce - Zagłębie Lubin 0:1 (0:0)

Gol: Filip Starzyński z karnego 71'

Składy (grafika Lotto Ekstraklasa Twitter):

Zmiany w Koronie: Łukasz Kosakiewicz za Daniego Abalo 11', Krystian Miś za Bartosza Kwietnia 55', Piotr Poński za Mateusza Możdżenia 84'

Zmiany w Zagłębiu: Bartłomiej Pawłowski za Łukasza Janoszkę 65', Arkadiusz Woźniak za Krzysztofa Janusa 73', Marin Nespor za Jakuba Świerczoka 81'


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.