Ryszard Czarnecki atakuje nową wiceminister rozwoju regionalnego

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2008-02-01 20:25 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Przed objęciem swojej funkcji w rządzie Hanna Jahns pracowała w Komisji Europejskiej. Nie zrezygnowała jednak z tej posady, tylko poszła na urlop bezpłatny. Zdaniem europosła Ryszarda Czarneckiego, dochodzi tu do konfliktu interesów, bo zadaniem resortu rozwoju regionalnego są m.in. negocjacje z Komisją Europejską. Dlatego Czarnecki żąda, by Jahns wybrała: albo praca w rządzie, albo w Komisji Europejskiej.

Hanna Jahns odpowiada na te zarzuty w portalu Wprost 24. Wyjaśnia tam, że w Komisji Europejskiej w ogóle nie zajmowała się sprawami Polski, więc konfliktu interesów nie ma. - Podobnego zdania jest pani minister Elżbieta Bieńkowska, z którą konsultowałam tę sprawę - podkreśla Jahns w wypowiedzi dla Wprost.pl. I "nie wyklucza, że po odejściu z rządu wróci do pracy w Brukseli".

Informacje o Hannie Jahns europoseł Ryszard Czarnecki ogłosił w piątek, podczas konferencji prasowej we Wrocławiu.

Drukuj artykuł