Zawód maksymalnie deficytowy? Kierowca motocykla

| Utworzono: 2017-12-13 09:20 | Zmodyfikowano: 2017-12-13 09:20
Zawód maksymalnie deficytowy? Kierowca motocykla - fot. Pnapora/Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported
fot. Pnapora/Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

Monitoring zawodów deficytowych i nadwyżkowych jest narzędziem wykorzystywanym przy planowaniu działań prowadzących do osiągnięcia równowagi na lokalnym rynku pracy. Jest on bowiem źródłem danych zarówno o poziomie popytu, jak i podaży na rynku pracy - czytamy w dokumencie. Podstawowym źródłem informacji odnośnie bezrobotnych i ofert pracy według zawodów i specjalności są dane gromadzone w systemie Syriusz przez powiatowe urzędy pracy. Dane te stanowią zaledwie część informacji na temat całego rynku pracy.

Zanim zaczniemy wczytywać się w ranking, warto zapoznać się z podstawowymi pojęciami:

Zawody deficytowe - to takie, na które istnieje na rynku pracy wyższe zapotrzebowanie niż liczba bezrobotnych w danym zawodzie. Liczba ofert pracy jest  wyższa niż liczba bezrobotnych.

Zawody zrównoważone - to takie, na które na rynku pracy występuje zapotrzebowanie zbliżone do liczby bezrobotnych w danym zawodzie.

Zawody nadwyżkowe - to takie, na które istnieje na rynku pracy niższe  zapotrzebowanie niż liczba bezrobotnych w danym zawodzie. Liczba ofert pracy jest niższa niż liczba bezrobotnych, długotrwałe bezrobocie jest relatywnie wysokie.

fot. Pnapora/Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported

I teraz najciekawsze. W tabeli znajdziemy nie tylko wspomniane pojęcia, ale jest tutaj także pozycja pt. zawód maksymalnie deficytowy. Znalazł się tutaj tylko jeden zawód: kierowcy motocykli. Chodzi tutaj głównie o kurierów czy dostawców pizzy. W ubiegłym roku takich ofert zanotowano 25, ale rok wcześniej już 150.

Najmniej pracy jest zaś dla takielarzy i monterów konstrukcji linowych oraz kierowników w górnictwie.

Pełną treść dokumentu znajdziecie TUTAJ.

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.