Niebezpieczne pociski rakietowe na dnie Bobru. Trwa akcja saperów

Andrzej Andrzejewski, jk | Utworzono: 2018-03-28 18:30 | Zmodyfikowano: 2018-03-28 18:30
Niebezpieczne pociski rakietowe na dnie Bobru. Trwa akcja saperów - zdjęcie ilustracyjne; fot. archiwum radiowroclaw.pl
zdjęcie ilustracyjne; fot. archiwum radiowroclaw.pl

- Do tej pory zlokalizowaliśmy ponad 20 pocisków. W niedalekiej odległości jest most we Włodzicach. Być może w czasie działań wojennych zostały tam porzucone. Te przedmioty wydawałoby się, że są zamoczone w wodzie, że są bezpieczne, ale niestety... Jest to tylko złudzenie. Nadal materiał wybuchowy wewnątrz nich jest aktywny i grozi niebezpieczeństwem - wyjaśnia dowódca patrolu rozminowania starszy chorąży sztabowy Radosław Mazur.

- Pociski zalegają pod wodą na długości około 150 metrów. Cały czas nurkowie-minerzy działają pod wodą. Ich zadanie polega na wykryciu kolejnych pocisków, rozpoznania ich stanu i bezpiecznego wyciągnięcia na brzeg - dodaje Radosław Mazur.

Po przymknięciu zapór poziom rzeki udało się nieco obniżyć. Mimo to nurkowie muszą schodzić na głębokość nawet trzech metrów. Odnalezione pociski w czasie drugiej wojny światowej były stosowane w radzieckich wyrzutniach rakietowych typu "katiusza". Pole rażenia każdego z niewypałów sięga 600 metrów. Na szczęście najbliższe nieruchomości oddalone są od składowiska o półtora kilometra, zatem nikogo nie trzeba było ewakuować.

Choć na Dolnym Śląsku saperów nie brakuje, to do tej operacji trzeba było ściągnąć minerów z jednostki marynarki w Świnoujściu. Część niewypałów już została przewieziona na poligon koło Bolesławca. Prawdopodobnie jeszcze dziś mają tam zostać zdetonowane.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Darxman2018-03-29 17:28:55 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
150 metrów .wow????
~JCTJ2018-03-29 18:00:13 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Długości, a nie głębokości.
~Darxman2018-03-29 17:30:21 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)