Gwałt i zabójstwo w Miłoszycach: Norbert B. z Jelcza-Laskowic zostaje w areszcie

Piotr Kaszuwara | Utworzono: 2018-10-24 11:00 | Zmodyfikowano: 2018-10-24 11:03
Gwałt i zabójstwo w Miłoszycach: Norbert B. z Jelcza-Laskowic zostaje w areszcie -

Sąd przy rozpatrywaniu dzisiejszych zażaleń - zarówno obrońcy jak i prokuratora - podtrzymał swoje wcześniejsze uzasadnienie i wskazał, że prokuratorzy powinni uwiarygodnić swoje tezy dotyczące zabójstwa - mówi mecenas Renata Kopczyk, która reprezentuje Norberta B. przed sądem:

Zdaniem Tomasza Krzesiewicza, prawdopodobieństwo zabójstwa zostało wykazane przez śledczych w dużym stopniu, ale z tym nie zgodził się sąd:

Jak mówi sędzia Marek Poteralski - sąd nie miał wątpliwości co do tymczasowego aresztowania Norberta B., którego śledczy typują jako drugiego sprawcę gwałtu i zabójstwa 15-latki z Jelcza-Laskowic:

Norbert B. nie przyznaje się do winy. Przypomnijmy, że to właśnie w tej sprawie niesłusznie skazany był Tomasz Komenda, który po 18 latach spędzonych w więzieniu dziś znów jest wolnym człowiekiem i stara się o odszkodowanie w wysokości 18 milionów złotych.

ZOBACZ KONIECZNIE: Tomasz Komenda będzie domagał się odszkodowania

Marzec 2018 roku, Tomasz Komenda zwolniony zwolnił z odbywania kary; fot. Andrzej Owczarek

Jeśli Norbert B. będzie odpowiadał przed sądem za gwałt, to może się okazać, że nie trafi za kratki, ponieważ to przestępstwo uległoby już przedawnieniu.

Prokuratorzy wciąż szukają prawdopodobnego, trzeciego sprawcy, bo na miejscu zbrodni blisko 25 lat temu miało znajdować się DNA trzech osób. Dziś oprócz Norberta B. w areszcie przebywa także drugi z podejrzanych Ireneusz M.
 

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.