Jest śledztwo w sprawie mieszkańca Głogowa, który zmarł w trakcie kwarantanny

PP/PAP | Utworzono: 2020-03-23 19:55 | Zmodyfikowano: 2020-03-23 19:55
Jest śledztwo w sprawie mieszkańca Głogowa, który zmarł w trakcie kwarantanny - fot. archiwum radiowroclaw.pl
fot. archiwum radiowroclaw.pl

W sobotę policjanci znaleźli zwłoki 45-latka w mieszkaniu w Głogowie. Mężczyzna wcześniej wrócił z Niemiec i dobrowolnie poddał się domowej kwarantannie.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Lidia Tkaczyszyn poinformowała w poniedziałek, że głogowska prokuratura wszczęła śledztwo ws. zgonu 45-latka. Dodała, że śledczy zwrócili się do sanepidu o wykonanie u zmarłego testu na obecności koronawirusa. - Dalsze czynności zależą od wyników tych badań - powiedziała prokurator.

Lidia Tkaczyszyn dodała, że obecnie śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci 45-latka. - Wiemy, że mężczyzna wrócił z Niemiec; wiemy, że sam zgłosił swój powrót do sanepidu. Wydana została przez sanepid decyzja o kwarantannie, a mężczyzna został poinformowany o tym, że czas oczekiwania na przeprowadzenie badania na obecność koronawirusa wynosi do siedmiu dni - powiedziała.

Prokurator podkreśliła, że mężczyzna miał inne, poważne schorzenia. - Podczas kwarantanny mężczyzna był w kontakcie telefonicznym z sanepidem; ośrodek pomocy społecznej dostarczał mu do mieszkania leki na choroby, którymi był obciążony, oraz żywność. Był też sprawdzany przez policję, czy jest w domu i właśnie podczas tego sprawdzania, po wyważeniu drzwi, policjanci znaleźli jego ciało - powiedziała prokurator.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.