Jacek M. odpowie za zniesławienie uczestników marszu równości

Beata Makowska, GN | Utworzono: 2020-11-03 14:08 | Zmodyfikowano: 2020-11-03 14:09
Jacek M. odpowie za zniesławienie uczestników marszu równości - fot. archiwum Radia Wrocław
fot. archiwum Radia Wrocław

Nie ma umorzenia sprawy o zniesławienie uczestników marszu równości z 2018 roku. Wrocławski narodowiec, były ksiądz Jacek M., po marszu miał zamieścić obraźliwy felieton w internecie. Kiedy okazało się, że tekst może łamać prawo, został usunięty. Wpis został jednak zarejestrowany przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

To właśnie oni są autorem prywatnego aktu oskarżenia, który trafił do wrocławskiego sądu. Jak tłumaczyła dzisiaj w sądzie mecenas Magdalena Spisek nie ma podstaw do umorzenie tej sprawy:

Dzisiaj sąd wyznaczył posiedzenie pojednawcze. Jak mówi Konrad Dulkowski z ośrodka, chętnie na to przystaną:

Jeżeli nie dojdzie do pojednania proces w tej sprawie ruszy 22 grudnia.

Sąd umorzył jednak sprawę o zniesławienie Wojciecha Mazowieckiego. Jacek M. miał nazwać byłego premiera Tadeusza Mazowieckiego "komunistycznym parchem". Sąd uznał, że syn premiera może dochodzić swoich praw na drodze cywilnej, a nie karnej.

Jacek M. nie był obecny dzisiaj w sądzie.

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~////2020-11-03 21:58:38 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
A może, by tak wytoczyć sprawę Sutrykowi, dużo mówił złych rzeczy o wrocławianach. Facet majętny, tylko w ciągu roku się wzbogacił o 600 tys. złotych. Wrocławianie do dzieła, tylko pisać pozwy.
~MrBean2020-11-03 15:28:52 z adresu IP: (89.71.xxx.xxx)
Śmiechu warte, załgany lewacki sposób myślenia! Marsz równości jest szczytny, ale marsz patriotów to już faszyzm wg niektórych we Wrocławiu! W sądach siedzi żydo-komuna, więc wiadomo jakie będzie orzeczenie... . Mam nadzieję, że ten syf kiedyś zostanie wyczyszczony.
~tutejszy2020-11-03 14:34:30 z adresu IP: (194.5.xxx.xxx)
dla przypomnienia szef i twórca tzw "ośrodka" szerzącego i kierującego sie stalinowskim widzeniem swiata został skazany za malwersacje finansowe i ukrywa sie w norwegii przed odbyciem orzeczonej kary. SPACER NIEPODLEGŁOŚCI, który wyruszy 11 listopada 2020 roku o godzinie 17 z placu Wolności we Wrocławiu w bliżej nieznanym nam miejscu. Rzecz jasna, prosimy wszystkich o zachowanie bezpiecznych odległości oraz spełnienie patriotycznego obowiązku, tj. założenie kominiarki lub szalika zakrywającego usta i nos.
~fachowiec2020-11-03 14:18:59 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)
Międlara to powinno się wysłać raz na zawsze na Sybir albo pustynię.
~KvX2020-11-03 16:42:08 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
A czemu nie powiesz mu tego w twarz cwaniaczku? a.. rozumiem taka wasza lewacka natura.Wy tylko śmiali jesteśćie gdy w 10-ciu okładacie jedną osobę pałkami teleskopowymi przy kośćiele Nikogo nie obchodzą twoje lewackie wywody na temat osoby,z którą nie zamieniłeś nigdy ani słowa! Takich jak ty to w kaftan i oddział zamknięty mam nadzieje,że niedługo takie prawo będzie.
~tutejszy2020-11-03 15:00:12 z adresu IP: (194.5.xxx.xxx)
och ale sie wam ckni za stalinowskimi metodami jeszcze piwnica w katyniu i bedziecie spełnieni