Były prezes Hali Stulecia znalazł zatrudnienie w innej wrocławskiej spółce

, km | Utworzono: 2020-11-04 14:27 | Zmodyfikowano: 2020-11-04 14:27
Były prezes Hali Stulecia znalazł zatrudnienie w innej wrocławskiej spółce - Fot. archiwum Radia Wrocław
Fot. archiwum Radia Wrocław

Andrzej Baworowski tłumaczy, że rok 1945 to początek działalności przedsiębiorstwa komunikacyjnego w powojennym Wrocławiu, a rok 2020 to moment, w którym MPK rozpoczyna rozdział dbania o swoje dziedzictwo historyczne:

Andrzej Baworowski wyjaśnia, że jego zadaniem będzie także współpraca ze wszystkimi organizacjami i instytucjami we Wrocławiu, które tymi obszarami się również zajmują.

Opozycyjny radny z PiS Andrzej Kilianek krytykuje działania wrocławskiej spółki:

Andrzej Baworowski tłumaczy, że jego zadaniem jest właśnie dbać o dziedzictwo historyczne wrocławskiej spółki.

Aktywiści chwalą działania wrocławskiej spółki, o czym mówi Jakub Nowotarski z Akcji Miasto:

MPK podkreśla, że to właśnie dzięki Andrzejowi Baworowskiemu promowano historię, organizując nocny przejazd po Wrocławiu z okazji 75-lecia uruchomienia pierwszej powojennej linii tramwajowej. W przyszłości do zadań pełnomocnika będzie należeć także stworzenie księgi pamięci pracowników MPK i ścieżki historii po wrocławskich zajezdniach. Andrzej Baworowski dodał, że w MPK zarabia mniej więcej tyle ile zarabiają ludzie na średnim szczeblu kierowniczym we wrocławskiej spółce. Dodaje, że do MPK przeszedł z sektora bankowego, gdzie mógł liczyć na o wiele większe zarobki. Pomimo tego wybrał pracę na rzecz miejskiego przewoźnika i Wrocławia.

Oświadczenie MPK

MPK Wrocław jest firmą z wieloletnią tradycją, a jej początki sięgają jeszcze niemieckiej historii miasta. W naszej strukturze nigdy nie było osoby, której zadaniem byłoby dbanie o fizyczne dziedzictwo MPK (tramwaje, autobusy, pamiątki) oraz o dziedzictwo pamięci naszych pracowników (wspomnienia, historie). Z uwagi na olbrzymią znajomość tradycji Wrocławia na nowoutworzone stanowisko postanowiliśmy powołać p. Andrzeja Baworowskiego. Przed pracą w MPK z powodzeniem sprawdził się on w sektorze prywatnym. Dzięki jego wiedzy mogliśmy promować historię MPK m.in. organizując tramwajowy przejazd historyczny na 75-lecie uruchomienia pierwszej powojennej linii tramwajowej, który okazał się być dużym sukcesem. W przyszłości do zadań pełnomocnika będzie należeć również stworzenie księgi pamięci pracowników MPK i ścieżki historii po wrocławskich zajezdniach.

Reklama

Komentarze (10)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Ag92020-11-20 13:58:01 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
I podwyżki cen biletów w MPK mają już przynajmniej jedno uzasadnienie. Miasto kolesiów dutko-sutko. Na szczęście moja wyprowadzka na dniach. Dziękuję p. Sutryk i i mafio twoja za impuls do wyprowadzki.
~HGW2020-11-06 06:58:58 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
A Dutkiewicz to niby co robił? Nie pamiętacie już nieoficjalnej nazwy jego radnych - "semafory Dutkiewicza"? Nie pamiętacie systemu powiązań i zależności, o którym mówiła p. Obara? Cały ten skorumpowany system opiera się o spółki - samorządowe czy państwowe, w których lądują skoczkowie, którzy dostali kopa od wyborców albo różni "fachowcy", którzy dziwnym trafem nigdy nie pracowali w korporacji tylko zawsze w spółce z udziałem publicznych pieniędzy. Do tego system dotacji dla partii politycznych i przepis na korupcyjnego raka gotowy. Bycie członkiem partii staje się po prostu zawodem.
~Wrocławianin2020-11-05 10:19:50 z adresu IP: (81.168.xxx.xxx)
Kiedy następne wybory?
~Potrzebna miotła2020-11-05 10:13:20 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Wrocław od czasu rządów proniemieckiego arlekina stał się miastem prywatnym. Upychanie swoich na siłę, żeby paśli się za pieniądze pracujących ludzi. Oddawanie obiektów publicznych w zarządzanie i dla prywatnego zysku. Ogromne wpływy niemieckie i polska murzyńska uległość. Tragiczny poziom zarządzania miastem i jego majątkiem. Marzy mi się, żeby znalazło się 1000 osób, którzy myślą racjonalnie i którzy wyraziliby chęć zajęcia się tą stajnią Augiasza, jaką jest wrocławski magistrat i podległe mu spółki miejskie. Na razie mamy jednego Grzechnika w radzie, który prędzej czy później zbaranieje od wpływu innych.
~Leon2020-11-05 08:47:18 z adresu IP: (178.36.xxx.xxx)
No to już wiem dlaczego bilety od stycznia muszą mocno podrożeć.
~p..s2020-11-05 07:50:37 z adresu IP: (79.110.xxx.xxx)
jak dbaja osiebie.............nastepny darmozjad do koryta
~////2020-11-05 07:35:57 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Aktywiści :)
~XXX2020-11-04 18:14:29 z adresu IP: (89.73.xxx.xxx)
Sama nazwa tego stanowiska jest zastanawiająca. Litości. Krewni i znajomi Jacka obsiadają różne miejskie stołki. A "dobry pan" kolejnego kredytu szuka. Na co idą nasze podatki? Nie mówcie, że na walkę z covid.... Wrocław nie prowadzi żadnego miejskiego szpitala....
~Jacęty2020-11-04 16:23:24 z adresu IP: (89.151.xxx.xxx)
POlszewiki doją kasiorkę aż miło.
~AjWaj2020-11-04 15:56:01 z adresu IP: (89.71.xxx.xxx)
Przecież to jest zwykły skok na kasę tych złodziejskich cwaniaczków! Drodzy mieszkańcy Wrocławia, czy wy nie widzicie jak was rżną na kasę? Podczas następnych wyborów samorządowych dalej będziecie głosować na ten syf? trzeba jak najszybciej wykopać tych perfidnych złodziejskich cwaniaczków i wybrać ludzi uczciwych!!