Nawet 500 złotych mandatu za oszronione szyby, a kierowcy używać skrobaczek nie chcą

fot. Patrycja Dzwonkowska
Jagoda Ekiert z legnickiej policji tłumaczy, że usunięcie szronu z kawałka przedniej szyby to za mało.
- To na kierujących ciąży obowiązek dokładnego odśnieżania auta. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym samochód musi być utrzymany aby korzystanie z niego nie zagrażało bezpieczeństwu osób nim jadących oraz innym uczestnikom ruchu drogowego.
Kierowcy jednak skrobaczek używać nie chcą, bo rysują szyby, a inne metody pozbywania się szronu ich zdaniem wymagają czasu, którego o poranku każdemu brakuje. Specjalista z branży samochodowej pan Dawid tłumaczy, że jest wiele bezpieczniejszych sposobów na oszronione szyby.
- Jestem przeciwnikiem skrobaczek, ponieważ potrafią nam zarysować i zniszczyć szybę. Korzystam z odmrażacza do szyb, którego serdecznie polecam każdemu kierowcy. Nie powinniśmy bagatelizować tej sprawy, musimy wyskrobać szron tak byśmy byli w stanie bezpiecznie obserwować drogę.
Mundurowi podkreślają, że odszronienie tylko kawałka przedniej szyby to za mało, więc warto wstawać wcześniej. Za oszronione szyby grozi mandat do 500 złotych.