Nie żyje profesor Zbigniew Oziewicz

Radio Wrocław/PP | Utworzono: 2020-12-09 06:40 | Zmodyfikowano: 2020-12-09 06:40
Nie żyje profesor Zbigniew Oziewicz  - fot. University of Texas
fot. University of Texas

Urodzony w Wilnie Zbigniew Oziewicz był absolwentem fizyki matematycznej na Uniwersytecie w Leningradzie (obecnie Sankt Petersburg) . W latach 1965-2003 pracował w Instytucie Fizyki Teoretycznej Uniwersytetu Wrocławskiego.

Od 1977 zajmował się kolportażem wydawnictw niezależnych, od 1979 był współpracownikiem redakcji niezależnego „Biuletynu Dolnośląskiego”. Po wprowadzeniu w 1981 roku stanu wojennego współtworzył struktury RKS Dolny Śląsk, był łącznikiem RKS ze Zbigniewem Bujakiem w Warszawie oraz zakładami pracy Dolnego Śląska. Wspólnie z żoną prowadził w mieszkaniu lokal kontaktowy, zbierał pieniądze na pomoc dla rodzin osób internowanych. W 1982 r. był jednym ze współorganizatorów Solidarności Walczącej.

Od 1993 Zbigniew Oziewicz był profesorem na Universidad Nacional Autónoma de México w Meksyku, od 2008 także na University of Texas w San Antonio.

Był odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi (1992) i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2007).


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~KONRAD2020-12-14 02:17:43 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Tłumaczenie poniższego postu z j.hiszpańskiego:Kiedy byłem studentem w UNAM, spotkałem tego profesora. Byłem na co najmniej dwóch jego wykładach, na których mówił o „formach różnicowych”, co, jak rozumiem, jest „nowym” sposobem uczenia się rachunku różniczkowego. Pewnego razu, być może z ciekawości, aby go trochę lepiej poznać, poprosiłem go o konsultację z fizyki ; Ku mojemu zdziwieniu pomógł mi w tej kwestii, a potem zdałem sobie sprawę, że oprócz wspaniałego nauczyciela był bardzo prostą osobą. Miał swoją kabinę w Centrum Komputerowym. Ponadto inżynier zawsze mówił nam o nim i o jego wkładzie w rozwój naszej uczelni.
~Federico Simón Escalona2020-12-10 07:31:24 z adresu IP: (187.236.xxx.xxx)
Cuando fui estudiante de la UNAM conocí a este profesor. Presencié al menos dos conferencias de él donde hablaba de las «formas diferenciales» que, entiendo, es una "nueva" manera de aprender el Cálculo.En una ocasión, quizá por mi curiosidad de conocerlo un poco más, le pedí una asesoría de Fisica (Dinámica); para mi sorpresa, me ayudó con ese tema y ahí me dí cuenta que era a parte de un gran profesor, una persona muy sencilla. Tenía su cubículo en el Centro de Computo. Además un ingeniero nos hablaba siempre de él y de sus aportaciones que realizaba.