Dolny Śląsk: Około 490 punktów szczepień; około 130 we Wrocławiu

PAP, jk | Utworzono: 2021-01-08 19:17
Dolny Śląsk: Około 490 punktów szczepień; około 130 we Wrocławiu - zdjęcie ilustracyjne; fot. pexels
zdjęcie ilustracyjne; fot. pexels

Wyjątek to gmina Sulików, gdzie szczepienia będą realizowane w sąsiadującej z nią gminie Zawidów. Rzeczniczka dolnośląskiego oddziału NFZ Anna Szewczuk-Łebska mówi, że lista zawierająca informacje o punktach szczepień będzie aktualizowana. 

Można ją znaleźć na rządowej stronie https://www.gov.pl/web/szczepimysie/punkty-szczepien. Na Dolnym Śląsku, według danych z piątku, szczepienia będą prowadzone w 487 punktach, w tym w około 130 we Wrocławiu.

W całym kraju w Narodowym Programie Szczepień przeciw COVID-19 weźmie udział blisko 6 tys. punktów szczepień i przeszło 7,3 tys. zespołów szczepiących.

Od 27 grudnia w tzw. szpitalach węzłowych (szczepiących swój personel i personel innych placówek, w tym szpitali, przychodni i aptek) trwają szczepienia grupy zero – pracowników placówek medycznych, DPS-ów, MOPS-ów i sanepidów. We wtorek szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. programu szczepień Michał Dworczyk zapowiedział, że szczepienia pierwszej grupy, do której zakwalifikowano osoby powyżej 60 lat, pensjonariuszy domów pomocy społecznej, pracowników służb mundurowych i nauczycieli mają się rozpocząć 25 stycznia.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Joker2021-01-09 12:30:39 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Według oficjalnych danych w Polsce z powodu koronawirusa zmarło ponad 30 tys. osób. Jednak przyrost zgonów jest przeszło dwa razy większy niż wynika to z tych statystyk. To skutki lockdownu polskiej służby zdrowia. Obecnie – z powodu mniemanej pandemii – w polskich szpitalach panują „luksusowe” warunki. Obowiązuje bowiem zasada jedna sala na jednego chorego, mimo że standardowo do tej pory leżało na nich do czterech osób. Limity wyznaczono z obawy przed morderczym wirusem. Przez to trzech na czterech pacjentów czeka w kolejce.