"Dom pod Lipą": książka wyjątkowa

Grzegorz Chojnowski | Utworzono: 2010-02-03 21:20 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Pod tym samym dachem, w dwóch odmiennych okresach, wychowały się dwie pokrewne dusze: niemiecka i polska. Książka ta to wspomnienia przez nie spisane o tej samej wsi, tym samym domu, ale innych ludziach. Gisela Herrmann to starsza córka ostatniego pastora we wsi Giersdorf, jej opowieść obejmuje lata 1925-1943, Barbara Dziewięcka-Figiel to najmłodsza córka pierwszego nauczyciela we wsi Opolnica, jej historia koncentruje się na latach 50. i 60., przywołuje jednak także pierwszych nowych mieszkańców wsi Giersdorf/Opolnica z lat 1945-1946. Z Barbarą Dziewięcką-Figiel rozmawia Grzegorz Chojnowski.

Książkę wydała wrocławska Oficyna Wydawnicza Atut.

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Hardukiewicz, Zygmunt 2010-04-22 07:17:46 z adresu IP: (212.144.xxx.xxx)
Halo, Basiu! Kupilem Twoja ksiazke, ale jeszcze nie przeczytalem - zabiore sie do niej w najblizszym czasie. Ciesze sie i gratuluje, ze zrealizowalas ten ciekawy projekt. Moja rodzina tez utrzymywala kontakt z przedwojennymi wlascicielami naszego domu (mieszkali w Bonn), ale nie mial on takiej ciekawej historii i mieszkancow jak Wasz. Jesli zechcesz sie ze mna skontaktowac, znajdziesz mnie w "Naszej klasie". Pozdrowienia - Zygmunt
~Marzenka2010-02-07 18:52:25 z adresu IP: (83.9.xxx.xxx)
Dziękuję Basiu za informację:).
~basia2010-02-06 11:03:59 z adresu IP: (78.8.xxx.xxx)
Krysiu, na Dolnym Śląsku, przed wojną, wsi o nazwie Giersfdorf było coś koło 6. Tłumaczyć ? przybliżać dany "Giersdorf" do jakiejś większej miejscowości. Ta wieś, o której książka leży koło Barda Śląskiego. Basia
~Krysia2010-02-05 19:23:15 z adresu IP: (83.21.xxx.xxx)
Moja miejscowość też po niemiecku była Giersdorf. (wg publikacji W. Bemy).. i to nie jest Opolnica... Jak to tłumaczyć?