Czy prof. Simon złamał prawo reklamując maseczki?

Elżbieta Osowicz, WK | Utworzono: 2021-05-04 16:17 | Zmodyfikowano: 2021-05-04 16:39

fot. archiwum Radio Wrocław

Kontrowersje wokół udziału profesora Krzysztofa Simona w komercyjnej reklamie maseczek. W rozmowie z Wirtualną Polską lekarz twierdzi, że przepisów nie złamał, bo "reklamował polskie maseczki, nie chińskie”.

Reklama z udziałem prof. Krzysztofa Simona pojawiła się w mediach na początku maja. Specjalista zachwala maseczki jednej z wrocławskich firm. Cała reklama trwa ok. minuty, oprócz lekarza występują w niej jeszcze statyści. W rozmowie z portalem profesor tłumaczy: "Żadnego etycznego problemu z udziałem w reklamie nie miałem, ponieważ preferuję dobre, przebadane, jakościowo sprawdzone maseczki". Szpital zakaźny we Wrocławiu, w którym jest zatrudniony lekarz, nie komentuje tej sytuacji, bo jak mówi rzeczniczka Urszula Małecka dyrekcja nic o tym nie wiedziała.

Prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej wyjaśnia, że zgodnie z Kodeksem Etyki Lekarskiej lekarz nie może brać udziału w reklamie. Jak dodaje Paweł Wróblewski reklamowanie maseczek przez profesora oceni Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 4

Reklama

Komentarze (7)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Towarzyszka Osowicz2021-08-11 23:31:35 z adresu IP: (93.181.xxx.xxx)

Odpowiedz

na tropie, wynalazła niezwykłą aferę, bo lekarz wziął udział w reklamie. A może by tak towarzyszka Osowicz zaczęła się bardziej przyglądać rządzącym i wyciągać na światło dzienne ich afery??

zgłoś do moderacji

~Red. MIDWIFE 2021-05-09 09:13:45 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)

Odpowiedz

Z całym szacunkiem dla dorobku naukowo profesora, to co zrobił jest bardzo dyskusyjne. Dziwię się że reklama nie została wycofana. Fakt maseczka to nie lek OTC, ale prestiż zawodu wymaga by nie przekraczać granicy pomiędzy byciem lekarzem, a byciem celebrytą tam gdzie w grę wchodzi działalność komercyjna. Wstyd mi za profesora. To się nie broni. :( Czekam zatem na reklamę chusteczek do nosa z udziałem profesora. :( Na otwarcie łez. Bo tak upadają autorytety.

zgłoś do moderacji

~Makumba2021-05-05 09:02:01 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)

Odpowiedz

Pan doktor Simon jest przykładem, że z kraju wyjechali nie ci lekarze, którzy powinni. Reklamował maseczki? A to że brał udział w programach badawczych Pfizera to stawia go w jakim świetle jako "obiektywnego" eksperta?

zgłoś do moderacji

~Proces2021-05-04 19:38:53 z adresu IP: (46.169.xxx.xxx)

Odpowiedz

Norymberga ll

zgłoś do moderacji

~fachowiec2021-05-04 18:53:30 z adresu IP: (83.30.xxx.xxx)

Odpowiedz

Doktorka zgubiła pazerność. Najpierw napędza korona histerię, zaleca zamykać parki i lasy, a potem ..... pojawia się w reklamie maseczek, które każą nam nosić. No po prostu czysty przypadek ;) Ktoś tu jeszcze wierzy że w plandemii chodzi o zdrowie, a nie $$$.

zgłoś do moderacji

~Kasia2021-05-04 16:34:54 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)

Odpowiedz

To był bardzo zły ruch . Pan doktor chyba pomylił powołowanie bycie lekarzem z byciem celebrytą. Wszędzie go było słychac w pandemii, super kumpel kolesia z MPK. Zarabiać jednak na pandemii to już trochę chyba przesada. Czyżby pan doktor zbiera na nową wycieczkę dookoła świata?

zgłoś do moderacji

~Antylekarz2021-05-04 16:25:12 z adresu IP: (188.122.xxx.xxx)

Odpowiedz

Niech sie tlumaczy ten pseudolekarz ile kasy wzial od pfizera!

zgłoś do moderacji

Zobacz także