Tragedia w Międzyborzu w powiecie Oleśnickim. Dzieci przebywały w domu z ciałem matki

Sąsiadów zaalarmowała kapiąca woda przeciekająca przez sufit i płacz dzieci. Nic nie dało pukanie do drzwi, więc wezwano na miejsce policję i straż pożarną. Po wejściu do pokoju na łóżku w sypialni znaleziono ciało kobiety. Nie żyła od dłuższego czasu, bo widoczne były już plamy opadowe. W łazience z odkręconego kranu leciała woda, zalewając mieszkanie i przeciekając przez sufit do lokalu piętro niżej. Chłopiec i dziewczynka były w szoku. Strażacy natychmiast wezwali pomoc, która udzieliła im wsparcia psychicznego. Wstępnie policja wykluczyła udział osób trzecich, bo mieszkanie było zamknięte od wewnątrz. Na pytanie co było przyczyna zgonu odpowie sekcja zwłok. Dzieci trafiły już pod opiekę rodziny.