Niezaszczepieni Polacy wjeżdżający do Czech muszą mieć negatywny test na Covid-19

PAP, GN | Utworzono: 2021-07-02 10:44
Niezaszczepieni Polacy wjeżdżający do Czech muszą mieć negatywny test na Covid-19 - fot. RW
fot. RW

Dotąd w Czechach obowiązywał przepis, że po upływie 22 dni po zaszczepieniu pierwszą dawką można było przekraczać granicę, uczestniczyć w akcjach kulturalnych i sportowych, odwiedzać restauracje lub muzea. Od 9 lipca ta zasada przestaje obowiązywać, a osobą w pełni zaszczepioną będzie ta, która przyjęła drugą dawkę co najmniej przed 14 dniami. Do udokumentowania szczepień wystarczy „Unijny Certyfikat Covidowy”. Do Certyfikatu można także wprowadzić informację o przebyciu choroby Covid-19, co przez 180 dni traktowane jest jako posiadanie pełnej odporności.

Rząd ujednolicił reguły wjazdu do Czech osób przyjeżdżających z zielonych, czyli bezpiecznych krajów, z krajami oznaczonymi kolorem pomarańczowym, czyli o średnim zagrożeniu epidemicznym. Wśród zielonych krajów znajduje się m.in. Polska i obecnie przyjazdy nie podlegają żadnym ograniczeniom, ale po 9 lipca osoby niezaszczepione muszą wypełnić formularz rejestracyjny na granicy i przedstawić test antygenowy lub PCR. Możliwe jest wykonanie testu w Czechach, ale nie później niż piątego dnia po przyjeździe. Testów nie muszą robić osoby w pełni zaszczepione lub ozdrowieńcy.

Osoby przyjeżdżające z krajów o wysokim i bardzo wysokim ryzyku epidemicznym, a więc oznaczonych kolorami czerwonym i ciemnoczerwonym, w pełni zaszczepione lub mające odporność nie muszą odbywać 5 dniowej kwarantanny.

Do krajów oznaczonych kolorem czarnym, czyli o ekstremalnie wysokim ryzyku epidemicznym, obowiązywał zakaz wyjazdów. Rząd zmienił go na zalecenie powstrzymania się od podróży. Do państw oznaczonych kolorem czarnym od czwartku dołączono Rosję, Paragwaj i Namibię. Od 5 lipca przybędzie Tunezja. Podobna decyzja nie zapadła wobec Wielkiej Brytanii, która pozostaje ciemnoczerwonym krajem.

Gabinet przyjął także zasadę, że na podstawie elektronicznych formularzy o przekroczeniu granicy, pracodawca po urlopie pracownika, który spędzał urlop za granicą, będzie musiał skontrolować, czy ma on negatywny test na koronawirusa. Osoby w pełni zaszczepione nie muszą przedstawiać testów. Rząd zdecydował także, że w okresie wakacyjnym 2 testy PCR i 4 antygenowe w miesiącu będą finansowane, tak jak obecnie, z ubezpieczenia zdrowotnego.

Element Serwisów Informacyjnych PAP
Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Czesio2021-07-02 14:11:19 z adresu IP: (109.207.xxx.xxx)
Jeśli rządowi Czech nie podobają się pieniądze turystów, po co tam się pchać. Prawdziwe certyfikaty są na banknotach, co życie zweryfikuje. Na razie liczą się tylko banknoty płacone za szczepionki... Czesi się nie martwią, że wyszczepieni przecież też mogą przenosić wirusa?