Czy wałbrzyski lekarz zmarł z przepracowania?

Bartosz Szarafin, Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2021-08-24 18:30 | Zmodyfikowano: 2021-08-24 18:30
Czy wałbrzyski lekarz zmarł z przepracowania?  - Zdjęcie ilustracyjne (fot. Pixabay)
Zdjęcie ilustracyjne (fot. Pixabay)

Do kwestii czasu pracy lekarzy wałbrzyskiego szpitala odniósł się rzecznik Marszałka Województwa Dolnośląskiego, któremu podlega Szpital im. Sokołowskiego. - Lekarze pracują w/g ustalonego harmonogramu - wyjaśnia Michał Nowakowski

Lekarze w szpitalu na Piaskowej Górze są zatrudnieni na podstawie umów o pracę oraz tak zwanych kontraktów. - W przypadku tych pierwszych stosowane są dodatkowe klauzule - dodaje Nowakowski

Na takiej też umowie (kontrakt) pracował zmarły anestezjolog. Jak podaje właściciel szpitala wałbrzyskiego szpitala górniczego - w ostatnim tygodniu (pomiędzy 16 a 22 sierpnia) lekarz pełnił 2 ponad 16-godzinne dyżury i jeden 24-godzinny. Między dyżurami miał 11 godzin przerwy.

Jak mówi dr Piotr Karniej z Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, wielu lekarzy pracuje w kilku miejscach.

Sprawą śmierci 39-latka zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu.

POSŁUCHAJ WIĘCEJ:

cz.1

cz.2

 


Komentarze (5)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kasia2021-08-25 14:32:41 z adresu IP: (156.17.xxx.xxx)
Pewnie młody, ambitny, nie chciał, albo " nie mógł " odmówić kolejnego dyżuru....szkoda czołowieka
~nie nosił tzw'2021-08-25 02:31:47 z adresu IP: (5.60.xxx.xxx)
maseczki i dostał prionów szalonego pogłowia bezmózgów szerokich ekranów tv , warius delta w kombinacji z Canada TRUDO bolschewizm
~Dużo ludzi haruje2021-08-24 20:07:50 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
ciężej i dłużej, bo od 30 lat lobby pracodawców naciska na rządy o zmianę przepisów prawa pracy, aby jak najbardziej wyzyskiwać pracowników. Jedynym plusem jest walka o wolne niedziele. Na szczęście rząd PIS wprowadził zmianę przepisów i to jedyny plus niestety. Pracownicy w prywatnych firmach i tzw. obozach pracy są obecnie tak samo mobbingowani, jak w latach 90. Nadal pracujemy na umowy śmieciowe. Żaden rząd tego nie przeforsował.
~PPP2021-08-24 19:02:59 z adresu IP: (83.3.xxx.xxx)
Dużo ludzi haruje ciężej i dłużej, a on niby zmarł od przepracowania. Ale bzdury
~Tak jak ty2021-08-25 11:31:23 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
trollując?