Drugie podejście do odbudowy linii kolejowej do Bogatyni

Piotr Słowiński, jk | Utworzono: 2021-08-31 08:37 | Zmodyfikowano: 2021-08-31 08:38
Drugie podejście do odbudowy linii kolejowej do Bogatyni - zdjęcie ilustracyjne fot. Patrycja Dzwonkowska
zdjęcie ilustracyjne fot. Patrycja Dzwonkowska

Pieniędzy nie dał m.in. Zgorzelec. Tym razem marszałek Dolnego Śląska Cezary Przybylski podpisał umowę z burmistrzem Bogatyni Wojciechem Dobrołowiczem na opracowanie studium odbudowy linii Zgorzelec-Bogatynia za prawie półtora miliona złotych. Połowę da województwo. Drugą gmina.

- Za te pieniądze powstanie studium, które pozwoli określić zakres i koszty rewitalizacji oraz umożliwi otrzymanie dofinansowania z rządowego programu Kolej Plus - mówi marszałek:

Burmistrz Wojciech Dobrołowicz uważa, że kolej to szansa na rozwój gminy, a komunikacja powinna być jednym z filarów programu odchodzenia od węgla, którego wydobycie w Turowie ma zostać zakończone w 2044 roku:

Samorząd województwa dolnośląskiego sygnalizuje władzom gmin konieczność partycypowania w kosztach odbudowy linii, ale też ich późniejszego utrzymania. Nie wszystkie gminy są tym zainteresowane


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~tomasz2021-08-31 18:09:38 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Scieżki to można sobie budować ale nie kosztem lini kolejowych
~LKK2021-08-31 11:49:02 z adresu IP: (5.62.xxx.xxx)
Skoro problemem są pieniądze to na pewno można przywrócić pociągi do Bogatyni o wiele taniej. Wystarczy chcieć. Na LK 283 marnuje się wiele infrastruktury kolejowej, która zajmuje cenne miejsce pod ścieżkę rowerową, o którą od lat walczą społecznicy. PLK potrafi przenosić mosty, u nas na Dolnym Śląsku zawsze musi być jakiś problem.