"Prędzej ludzie wylądują na Marsie, niż zgodzimy się na zamknięcie kopalni". W Turowie świętowali dzień energetyka

Piotr Słowiński, jk | Utworzono: 2021-09-10 15:00 | Zmodyfikowano: 2021-09-10 16:31
"Prędzej ludzie wylądują na Marsie, niż zgodzimy się na zamknięcie kopalni". W Turowie świętowali dzień energetyka - fot. www.kwbturow.com.pl
fot. www.kwbturow.com.pl

Podkreślił przy tym, że to parafraza powiedzenia przeciwników energetyki węglowej, ale dobrze oddająca nastroje w Turowie. - Próby zamknięcia Turowa paradoksalnie zaszkodzą środowisku, bo zamkniemy nowoczesną elektrownię, by kupować prąd tam, gdzie nikt się ekologią nie przejmuje - mówi Wojciech Ilnicki z kopalnianej Solidarności:

- Czas przekształcania energetyki i odchodzenia od węgla przynosi nowe wyzwania - przyznaje Andrzej Legeżyński, prezes PGE GIEK SA:

Dziś zaczęły się negocjacje w sprawie przyszłości polskiej energetyki węglowej, która ma być przeniesiona do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego - dodaje Wojciech Ilnicki:

Szkic umowy społecznej w sprawie przeniesienia energetyki konwencjonalnej do agencji zakłada gwarancje płacowe dla pracowników, a także gwarancje utrzymania miejsc pracy lub pomocy w znalezieniu nowych.

W elektrowni Turów dziś nagrodzeni zostali zasłużeni pracownicy. W uroczystościach wzięli udział dolnośląscy parlamentarzyści, m.in. Marzena Machałek, Krzysztof Mróz, Stanisław Żuk czy Szymon Pogoda.

 

Reklama

Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Wiesław 2021-09-11 08:13:00 z adresu IP: (185.27.xxx.xxx)
Tak trzymać
~makrele2021-09-11 02:08:54 z adresu IP: (37.249.xxx.xxx)
KORONAvieckie mmają 19 plan
~Ślązak2021-09-10 18:20:32 z adresu IP: (77.254.xxx.xxx)
W miejsce kopalni i elektrowni węglowej powinna powstać elektrownia jądrowa. To by zachowało miejsca pracy, wpływy z podatków. Infrastruktura przesyłowa już jest.
~gosc2021-09-10 17:30:55 z adresu IP: (46.166.xxx.xxx)
No to PGE zamknie to bez waszej zgody jak dostanie karę do zapłacenia i będzie negocjować jej częściowe umorzenie. Powiem tak - kiedy sąsiad chciał wodociąg do paru wsi to należało dać wtedy te drobne 35 milionów, albo nawet te rury zbudować i nie byłoby żadnego problemu.