Na Dolnym Śląsku mamy już tysięcznego "terytorialsa"

GN, Tomasz Sosnowski | Utworzono: 2021-09-30 14:49 | Zmodyfikowano: 2021-09-30 14:56
Na Dolnym Śląsku mamy już tysięcznego "terytorialsa" - fot. RW
fot. RW

Połowę z docelowej liczby dwóch tysięcy żołnierzy osiągnął, po dwóch latach formowania, 16. Dolnośląskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak podkreśla jego dowódca, pułkownik Artur Barański, w naszym regionie służba w "terytorialsach" cieszy się dużym zainteresowaniem wśród pań:

Bardzo szeroki jest też przekrój społeczny wstępujących w szeregi "terytorialsów" na Dolnym Śląsku:

Dolnośląską brygadę mają tworzyć trzy bataliony: we Wrocławiu, Głogowie i Wałbrzychu. Po wstąpieniu ochotnicy przechodzą trzyletni cykl szkoleniowy, kończący się uzyskaniem certyfikatu. W trakcie szkolenia mają już konkretne korzyści, to między innymi 78 procent zniżki na podróże koleją.

Reklama

Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Neftyda2021-09-30 19:25:44 z adresu IP: (156.67.xxx.xxx)
Jakie to byłoby wzmocnienie wschodniej flanki!Powinni teraz jechać na wschodnią granicę!
~klops2021-09-30 15:36:51 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
Śmiech na sali. Pieniądze zamiast na prawdziwe wojsko idą na zabawę w wojsko... Szkoda mi nawet tych frajerów, bo w tym wałku chodzi tylko o łosi, którzy mają pracować za uścisk dłoni :D czyli taniej niż Ukraińcy.
~Wnikliwy obserwator2021-09-30 15:05:03 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
Widać, że redaktor Piotr Słowiński w wojsku nigdy nie był. Od kiedy to bataliony składają się z brygad? Bataliony wchodzą w skład brygady, a 16 brygadą WOT-u dowodzi właśnie płk Barański. Bataliony tej brygady mają być we Wrocławiu, Głogowie i Wałbrzychu. Brygada ma liczyć docelowo 2 tys. żołnierzy, obecnie ma tysiąc. Tak trudno to ogarnąć, panie redaktorze? Sam materiał, jak materiał - propaganda terytorialsów i tyle. Dowódca brygady bał się nawet napomknąć, że w szeregach brygady wśród przedstawicieli różnych profesji są też bezrobotni. A udział kobiet? Mam nadzieję, że nie są to takie mimozy jak pani podchorąża z AWL, która omal nie zemdlała stojąc na warcie 1 września b.r na Cmentarzu Żołnierzy Polskich we Wrocławiu...