Piętrzą się problemy przy budowie nowej szkoły podstawowej w Siechnicach

Na placu budowy pojawiły się kolejne usterki i prace dodatkowe, a wykonawca twierdzi, że ze względu na pandemię i opóźnienia w dostawach nie ma dostępu do wielu niezbędnych materiałów. Mieszkańcy nie ukrywają zniecierpliwienia. Nowy rok szkolny miał się rozpocząć już w nowym gmachu. Burmistrz Milan Ušák nie pozostawia jednak nadziei:

Rodzice nie ukrywają rozczarowania:

Pasywny, nowoczesny budynek miał być pierwotnie gotowy na rok szkolny 2018/2019. Z powodu znacznych opóźnień wykonawcy gmina Siechnice odstąpiła od umowy i musiała znaleźć nowego. W tym czasie ceny mocno poszybowały i trzeba było zorganizować dodatkowe pieniądze, co zabrakło kolejny, cenny czas. Do nowej szkoły mają zostać przeniesione dzieci, które dziś uczą się w szkole podstawowej nr 2 na dwie zmiany.

wizualizacja nowej szkoły w Siechnicach/mat. prasowe