Autor "Piłkarskiej Mafii" o Michniewiczu: Nie tędy droga, nie powinien być selekcjonerem ze względu na mroczną przeszłość

Najpierw w ostatnich tygodniach mieliśmy prawdziwy festiwal emocji i targ, o to kto zostanie selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji. Gdy już poznaliśmy nazwisko, wydaje się, że emocji jest jeszcze więcej. Dlaczego właściwie selekcjoner Czesław Michniewicz tak elektryzuje głowy kibiców, dziennikarzy i działaczy?

To nazwisko budzi emocje tak naprawdę co jakiś czas, bo przez wiele lat o tym nie mówiliśmy. Ostatni raz o Michniewiczu negatywnie wypowiadano się nie w kontekście sportowym kiedy zostawał trenerem reprezentacji U21. Wtedy przypomniano historię sprzed lat, z czasów mrocznych polskiego futbolu, czyli 2003-2006, kiedy ustawiano mecze piłkarskie w polskich ligach na potęgę, tych meczów było ustawionych kilkaset. Podczas śledztwa prokuratorzy odkryli, że jednego z głównych oskarżonych w tej sprawie, Ryszarda F., pseudonim Fryzjer, to była ta osoba, która miała odpowiadać za ustawianie większości tych meczów, łączy z Czesławem Michniewiczem 711 połączeń telefonicznych, co najmniej 711 połączeń telefonicznych. Do tych połączeń telefonicznych miało dojść w ciągu zaledwie 2 lat i kilku miesięcy, więc jak ktoś to obliczył, musieli dzwonić do siebie co najmniej co drugi dzień. No i wielu osobom, w tym mnie, te połączenia, ta niewyjaśniona historia tak naprawdę można powiedzieć, cały czas tkwi w pamięci. Wtedy kiedy Czesław Michniewicz miał zostać trenerem reprezentacji, w sobotę dowiedzieliśmy się o tym, no to ten temat znowu się pojawił. Jako osoba, która napisała o tych 711 połączeniach, jako jeden z pierwszych dziennikarzy, no jakby znalazłem się tutaj jakby w środku całego tego zamieszania, no i przypominałem tę historię. Do tej pory uważam, że trener Czesław Michniewicz nie powinien być trenerem reprezentacji właśnie ze względu na tę mroczną przeszłość.

Ktoś mógłby powiedzieć - nigdy nie usłyszał zarzutów, ani nie został o nic oskarżony przez prokuraturę. Nie ma sprawy.

No tak. Ja zaznaczam o tym zawsze, że mnie nie chodzi o odpowiedzialność karną. Ja to podkreślam przy każdej swojej wypowiedzi, że Czesław Michniewicz nie usłyszał zarzutów, że prokuratura nie znalazła dowodów na to, żeby postawić mu zarzuty, że w świetle prawa jest niewinny, mnie chodzi o ten aspekt moralno-etyczny. Że osoba, która jest trenerem reprezentacji, reprezentacji naszego kraju, powinna być kryształowo czysta. Osoba, którą łączyła taka liczba połączeń z głównym odpowiedzialnym za ustawianie meczów w Polsce, za ten rak, który tak naprawdę toczył polski futbol przez wiele lat, nie powinna być trenerem reprezentacji. Przynajmniej powinno próbować wyjaśnić te połączenia, a na wczorajszej konferencji prasowej mogliśmy tylko usłyszeć, że Czesław Michniewicz nie pamięta o czym rozmawiał z Fryzjerem, nie pamięta żadnej z kilkuset rozmów.

Gdybyś miał okazję, to jakie pytanie zadałbyś jako pierwsze Michniewiczowi? To nie jest tajemnica, że na Twitterze Czesław Michniewicz Cię zablokował, ale może poprzez Radio Wrocław do niego to pytanie dotrze.

Nie jest zainteresowany ani on, ani jego medialni kompani, czyli wczoraj była rozmowa z Czesławem Michniewiczem w Kanale Sportowym, no i jakby mimo apeli internautów nie dostałem propozycji, żeby zadać mu pytanie. Inna sprawa, że jestem dziennikarzem Polskiego Radia i interesowałaby mnie tak naprawdę rozmowa z Czesławem Michniewiczem w Polskim Radiu, a nie w innych mediach konkurencyjnych dla mojej stacji. Natomiast pierwsze pytanie i to nic odkrywczego, zapytałbym o charakter tych połączeń telefonicznych z Ryszardem F. A jeżeliby odpowiedział znowu, że nie pamięta, to tak naprawdę to trochę mielibyśmy zamkniętą tę rozmowę, no bo o czym rozmawiać z człowiekiem, który pamięta świetnie składy i jakieś szczegóły sportowych zmagań sprzed wielu lat, natomiast żadnej ze swoich rozmów. Ktoś się mnie zapytał, czy ja pamiętam rozmowy z kimś z rodziny sprzed 18 lat. No nie pamiętam. Ale ja nie rozmawiałem nigdy z szefem zorganizowanej grupy przestępczej, która ustawiała mecze. Inna sprawa, inne pytanie o które bym zapytał, to jest jeden z tych wątków, które ostatnio poruszyłem, że Ryszard F. kupił mecz Lecha Poznać z Amicą w Pucharze Polski w bodajże 2004 roku, kiedy Michniewiczowi groziła utrata posady właśnie trenera Lecha i zapłacił za ten mecz sędziemu od 15 do 20 tysięcy, arbiter nie pamięta, czy to było 15 czy 20, po to właśnie Fryzjer kupił ten mecz, żeby uratować posadę Michniewicza. No to chyba to musi świadczyć trochę o zażyłej znajomości, tak mi się przynajmniej wydaję.

Może wypada już oddzielić pewne rzeczy i skupić się na przyszłości? Jak Czesław Michniewicz powinien być postrzegany przez opinię publiczną? Może to nie jest sprawa zero-jedynkowa?

Dla mnie jest zero-jedynkowa. Ja uważam, że Czesław Michniewicz nie powinien być absolutnie trenerem reprezentacji. W każdym innym klubie prywatnym może sobie pracować, to zależy tylko od właściciela tego klubu. Więc dla mnie jest zero-jedynkowa. Wzbudziła mój duży szacunek wczoraj decyzja Czesława Michniewicza i prezesa PZPN-u, żeby pojawić się na tej konferencji prasowej i jak wydawało mi się, żeby zmierzyć się z tymi pytaniami dotyczącymi tych 711 połączeń. Natomiast kiedy usłyszałem pokrzykiwanie Czesława Michniewicza i grożenie Szymonowi Jadczakowi z Wirtualnej Polski prokuraturą, to pomyślałem sobie: panowie, no nie tędy droga, to chyba nie o to chodzi. No natomiast jakby Cezary Kulesza zamknął temat mówiąc o Misji Rosja i temat korupcji się zakończył. Jeszcze Andrzej Janisz, nasz kolega z Polskiego Radia, próbował o to pytać, no to pomyślałem sobie: no nie, to była najlepsza okazja, żeby to wyjaśnić, żeby zmierzyć się z tymi pytaniami i wyjaśnić to. Chociaż trochę, w jakiś sposób, nie zamykać tematu mówiąc: nie pamiętam. Odpowiedź "nie pamiętam" jest zawsze można jej udzielić, ale nie na tym to polega.

Jest jednak Michniewicz. Czego możemy się spodziewać? Będzie sukces? Zacznijmy od tego, co może działać na korzyść selekcjonera?

Staram się patrzeć z optymizmem na przyszłość polskiej reprezentacji pod wodzą Czesława Michniewicza, aczkolwiek będę reprezentował reprezentacji, nie jej trenerowi. Jego doświadczenie trenerskie mam nadzieję, że przyniesie tutaj efekty, przynajmniej w kontekście tych dwóch meczów. Wielu specjalistów mówi, że jest on zadaniowcem, czyli jest szansa, że przygotuje on naszą reprezentację do tych dwóch, miejmy nadzieję, że dwóch, bo od meczu z Rosją będzie zależeć, czy będzie drugie spotkanie, do tych dwóch spotkań i że polska reprezentacja awansuje na mistrzostwa świata do Kataru. Z drugiej strony, tak naprawdę, to ja nie przypominam sobie zbyt wielu sukcesów sportowych Czesława Michniewicza już po zakończeniu afery korupcyjnej, które by odniósł w polskich klubach, czy w reprezentacji U21. Oczywiście kilka meczów było bardzo pasjonujących i kibicowaliśmy naszym młodym piłkarzom, żeby zwyciężyli, ale były też mecze z Wyspami Owczymi, które dwa razy zremisowaliśmy. Jego ostatnie miejsce pracy, Legia, owszem, bardzo dobre spotkania w rozgrywkach pucharowych, no ale to co się stało z Legią w Ekstraklasie, no to jest jakieś szaleństwo. Ja nigdy nie widziałem, a mam już swoje lata, Legii na dole tabeli, aczkolwiek rzeczywiście zdarzały się takie sytuacje. No ale to pokazuje, że nie poradził sobie jednak z grą na dwóch frontach, mimo dobrego składu, który Legia miała.

To będzie Katar? Czy katar będzie, ale u nas kibiców od płaczu, bo się nie uda polecieć na turniej?

Teraz jest taka pogoda, że często zdarza się katar, niestety z nieszczęściem w czasach covidowych. Jak ktoś ma katar, to też wydaje się wszystkim, że ma covid. Ale mam nadzieję, tak na serio już mówiąc, że będzie Katar. To jest marzenie każdego kibica, żeby polska reprezentacja zagrała na mistrzostwach świata. Ja przez wiele lat podchodziłem już do tego trochę sceptycznie, wiele tych imprez widziałem, ponieważ mam teraz syna, który interesuje się piłką, bo ma 9 lat i u niego te wszystkie emocje są niesamowite, byliśmy na kilku meczach reprezentacji i to, jak on przeżywa dodaje też mnie nowej energii. Mam nadzieję, że tak, że awansujemy do tych mistrzostw świata w Katarze i że razem z synem będziemy mogli się też cieszyć ze zwycięstw polskiej reprezentacji już na mistrzostwach świata.

Posłuchaj całej rozmowy:

Czytaj też blog: pilkarskamafia.blogspot.com