Ponad 5 tysięcy osób na Dolnym Śląsku może skorzystać z bezpłatnych szczepień przeciw kleszczom

Co szósty kleszcz może być nosicielem niebezpiecznego wirusa kleszczowego zapalenia mózgu. Na szczęście nie chorują wszyscy zakażeni, a co trzeci ma jedynie objawy podobne do grypy. Objawy neurologiczne to m.in. potężne bóle głowy, padaczka, kłopoty z utrzymaniem równowagi, zaburzenia świadomości. Choroba może prowadzić do śmierci i nie ma nią lekarstwa. Najlepszym sposobem zabezpieczenia się są szczepienia, które są drogie, kosztują około 500 złotych, ale na Dolnym Śląsku mieszkańcy 6 powiatów mogą z nich skorzystać bezpłatnie, mówi Joanna Przerywacz Orzechowska ze stowarzyszenia Tworzymy:

To okazja, mówi Barbara Rymaszewska z Lasów Państwowych, których pracownicy od lat są szczepieni przeciw KZM:

Pełne zabezpieczenie przed chorobą można uzyskać szczepiąc się trzykrotnie, co trwa ponad pół roku. jednak już zaszczepienie dwiema dawkami w dwutygodniowym odstępie, według badań daje prawie 90% odporność.

W regionie do tej pory szczepili się przede wszystkim leśnicy, którym dostęp do szczepionek zapewniali pracodawcy. Szczepienia na KZM są zalecane m.in. dla wyjeżdżających do Austrii, gdzie dużo było przypadków zachorowań, które zredukowały dopiero szczepienia. Szczepienie na KZM jest dobrowolne.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Część 1:

Część 2: