Żwirownia pod oknami mieszkańców jednak powstanie?

Karolina Bieniek, BT | Utworzono: 2022-04-11 15:26 | Zmodyfikowano: 2022-04-11 15:32
Żwirownia pod oknami mieszkańców jednak powstanie?  - fot. Andrzej Andrzejewski
fot. Andrzej Andrzejewski

- To ostatni moment dla mieszkańców by wyrazić swój sprzeciw - mówi Krystyna Kietla sołtys Jurcza.

- Jesteśmy przeciwni, nie zgadzamy się na piaskownię. Obawiamy się natężenia ruchu, nie mamy dróg dobrych, ani pobocza, nie mamy przejścia dla pieszych. Z tego co czytałam to będzie 400 czy 800 kursów dziennie wywożenia piasku, to bardzo duża liczba samochodów.

Burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła informuje, że w sprawie inwestycji odbyło się już spotkanie z mieszkańcami, dlatego też odwiedzać Jurcza nie zamierza, liczy natomiast na to, że mieszkańcy do 19 kwietnia w ramach konsultacji społecznych podzielą się swoimi uwagami do planowanej inwestycji.

- Mieszkańcy mieli okazję spotkać się z inwestorem, rozmawialiśmy o tym przedsięwzięciu. Uważam, że to spotkanie było bardziej polityczne niż merytoryczne. My jesteśmy na etapie procedowania, jeżeli jakiś merytorycznych argumentów nie będzie wydamy decyzję środowiskową i później wszystkie działania jakby nie zależą od nas.

Mieszkańcy obawiają się hałasu, pyłu i natężenia ruchu. Inwestor, który zamierza eksploatować pokłady żwiru w Jurczu zapewnił na antenie Radia Wrocław, że chętnie spotka się z mieszkańcami i raz jeszcze przedstawi projekt inwestycji. Firma uspokaja, że wydobycie będzie prowadzone kilometr od zabudowań, a przy samej miejscowości Jurcz powstanie bariera wygłuszająca w postaci nasadzeń.

POSŁUCHAJ MATERIAŁU:


Komentarze (4)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~@Marek2022-04-11 22:32:24 z adresu IP: (5.62.xxx.xxx)
Głupiś ty. Żalisz się na organy władzy publicznej a nie dopowiadasz, że sami je sobie w uczciwych demokratycznych wyborach wybraliście. Do władzy, nawet tej gminnej, idzie się po naprawdę wielkie pieniądze, a nie po spełnianie obietnic wyborczych. Więc zaskocz, trzeba było myśleć, jak się stawiało krzyżyki na wyborach. A w razie wątpliwości co do wyniku, trzeba było żądać przeliczenia głosów. Teraz pretensje tylko do siebie, że nawet ze swojej wiochy nie macie się jak wydostać.
~mgy2022-04-11 20:21:57 z adresu IP: (80.68.xxx.xxx)
Rozumiem ze kopalnia nie bedzie w miejscowosci tylko obok a wlasciwie w kierunku prochowic czyli nie bedzie miala wlasciwie do czynienia z Jurczem jako miejscowoscia chyba ze towar ma byc w kierunku scinawy transportowany. Wszelkie zale ze nie ma inwestycji w miejscowosci sa zupelnie nie zwiazane z tematem kopalni ale jak ktos chce inwestycji to pieniadze z podatkow kopalnianych raczej moga sie przydac. Klasyczne narzekanie ale zeby zorientowac sie w temacie sie nawet nie chce komus ruszyc do urzedu gminy. Wladze gminy dbaja o wplywy to normalne a mieszkancy jak maja problem z wladzami to moga zawsze wybrac inne.
~vitalij 2022-04-11 17:18:05 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
cos mi sie kiedys obilo o uszy ze kopalnia ma sie przenosic z olsznej gdzies kolo scinawy ... jak to ta firma to bedziecie z okna mogli zobaczyć jak wyglada prawdziwy kołchoz hałas do godz 22 i smieci zakopywane gdzie tylko sie da ....
~Marek2022-04-11 21:27:54 z adresu IP: (45.159.xxx.xxx)
Tylko,żeby dojechac do siedziby organu prowadzącego postępowanie w tej sprawie i zapoznać się z dokumentacją,aby wysnuć i złożyć ewentualne wnioski trzeba mieć srodek transportu.Kazdy urzędnik mający nawet nikła wiedzę z zakresu przepisów samorzadowych chyba wie,że autobus szkolny to nie zbiorowy publiczny transport.Wiec pytam jak mieszkańcy miejscowosci wykluczonej komunikacyjnie od ponad 20 lat mogą dotrzeć do siedziby organu prowadzacego postępowanie żeby zapoznać się z dokomentacja i złożyć stosowne wnioski.Mnie cały czas uczono i tak praktykuje,że organy władzy publicznej opłacane z publicznych środków są dla mieszkańców a nie na odwrot.Nie wspomnę juz o wykluczeniu teleinformatycznym tej miejscowosci jak wspomniano w audycji