Czy trasa kolejowa z Wrocławia do Świdnicy jest odpowiednio zabezpieczona?

Teraz marudzicie, że korki są No to zobaczycie jak dojdą, szynobusy do Piławy Gornej Nie bedzie 11 par, na dobe Ale 16, jak nie wiecej.... Za wasz prezydent powie, ze to nie jego sprawa, tych korkow Tylko KD, że jeżdżą Zamiast zsynchronizowac swiatla, z przejazdami pociagow To umywa rece i mowi, ze problem jest PKP PLK Gratuluje prezydenta????????

Szynobusy będą z ,poczatku zwalniać na niestrzezonych tak jak , w Bielawie bylo Zeby kierowcy się, od nowa przyzwyczaili do pociągów Ale prawdą jest , ze brawura i brak logicznego myslenia ,nie zastąpią zdrowego rozsądku I tak ,jak i w Bielawie Znajda sie kierowcy co bedą przejezdzac ,przed samym pociagiem Mimo ze jest znak stop i sygnalizacja swieci Bo myslą ,ze im sie uda i pokażą swiatu ,lub co gorsza kumplą Że są maczo...

Skandal sędzia juszczyszyn znów będzie orzekal koniec sprawiedliwości w Polsce

U nas we Lwówku po reaktywacji ruchu na LK 283 nie odnotowano żadnego wypadku. Wszystko zależy od doświadczenia woźniców i kierowców.

obchodzi, jak trasy są zabezpieczone i czy kierowcy jeżdżą trzeźwi. Nas interesuje dojazd do domów i jeszcze zrobienie zakupów na wieczór.

Wyjaśnijcie mi jedno - nie ma kolei marudzicie, że nie ma - przywracają - marudzicie, że jest źle przywrócona. To czego chcecie? Myślicie, że to pociągo strada i będą jeździć co 5 min?

Jak dla mnie może nie być żadnych szlabanów i świateł - grunt żeby była widoczność ok bo ten pociąg nie będzie jechał 30km/h jak 20 lat temu tylko 100km/h. Czekam na pierwsze zderzenie pod Pszennem na 35ce

W Polsce jak sie PKP nie chce inwestowac, to stawia znak STOP i przenosi odpowiedzialnosc na kierowcow/pieszych. Ot tak po prostu. Czasami to mimo wszystko lepsze rozwiazanie jak szlabany, ktore potrafia sie nie podniesc nawet kilka minut po odjezdzie pociagu....

Zobaczymy, ale raczej będzie kiepsko i będą zatory

A moim zdaniem przesadzacie. Kiedyś szlabanów było dużo mniej i ludzie uważali co robią. Światła ostrzegawcze wystarczą. Jeśli ktoś jest tak "inteligentny", żeby wjechać pod jadący pociąg to jest to rodzaj naturalnej selekcji. Jak chodziłem do szkoły (relatywnie nie dawno bo jestem przez 30) to nie było 80% świateł na przejściach, szlabanów i jakoś ludzie nie gineli. Po prosu zamiast patrzyć w telefon trzeba odkręcić łeb i zastanowić się a nie włazić jak barany na rzeź.

Z punktu widzenia kierowcy oceniam realizację przejazdów na Zwycięskiej i Grota Roweckiego ledwie na 1+, plus za to że cokolwiek tam jest ale to cokolwiek jest tak beznadziejnie rozplanowane, że będą problemy

Z pewnością PKP "zabezpieczyło" się przed zielenią, która jak wiadomo jest największym wrogiem kolejarzy. Na trasie wszytskie drzewa i krzewy bzu rosnące malowniczo wokól torowiska - nawet te oddalone o dobrych kilka metrów, zostały wyrżnięte w pień, a ostatnio, dla bezpieczeństwa, jeszcze panowie z baniakami na plecach polecieli rundupem, dla pewności, bo bezczelna zieleń zaczęła odrastać.

Postawić kamery i wyłapywać niesfornych kierowców