Nikt nie usłyszy zarzutów za tragiczny kurs nurkowania w nieczynnej kopalni w Sobótce

Elżbieta Osowicz, GN | Utworzono: 2022-06-30 13:20 | Zmodyfikowano: 2022-06-30 13:21
Nikt nie usłyszy zarzutów za tragiczny kurs nurkowania w nieczynnej kopalni w Sobótce - fot. Policja
fot. Policja

- Wprawdzie śledczy ustalili, że odpowiedzialność za wypadek ponosi prowadzący kurs instruktor, ale nie można mu postawić zarzutów, bo on też zginął podczas nurkowania - tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej Małgorzata Dziewońska:

Według opinii biegłych instruktor wybrał na szkolenie miejsce w którym nie było poręczówek, co jest niezgodne z regulaminem, wyznaczone zadania przekraczały umiejętności kursantów. Dodatkowo jak tłumaczy rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Małgorzata Dziewońska nie podjął decyzji o wypłynięciu w momencie, kiedy doszło do zamącenia wody.

Do tragedii doszło w październiku ubiegłego roku. Trzech z sześciu mężczyzn nurkujących w zalanej kopalni w Sobótce nie wypłynęło na powierzchnię.

 

 

Reklama

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.