Niegdyś nowoczesny - dziś zapomniany?

Piotr Czyszkowski | Utworzono: 2022-09-06 07:00 | Zmodyfikowano: 2022-09-06 07:00

Był nazywany pierwszym polskim dworcem w powojennym Wrocławiu. To właśnie tutaj zatrzymywały się pociągi przywożące tzw. wrocławskich pionierów, a później przesiedleńców ze wschodu, którzy od połowy 1945 roku zasiedlali stolicę Dolnego Śląska.

źródło: www.polska-org.pl

Historia Dworca Nadodrze jest ściśle związana z dziejami Przedmieścia Odrzańskiego. Impulsem do jego rozwoju, podobnie jak innych przedmieść Wrocławia przełomu XVIII i XIX wieku, było zdobycie miasta przez wojska napoleońskie, a mówiąc precyzyjniej, decyzja dowództwa o rozbiórce murów obronnych. W ten sposób Przedmieście Odrzańskie stało się wkrótce placem budowy i atrakcyjnym miejscem inwestycyjnym. Nic dziwnego, że jak grzyby po deszczu zaczęły tam powstawać fabryki i zakłady rzemieślnicze, a wraz z nimi kamienice i domy, głównie dla robotników.

źródło: www.polska-org.pl

Kolejnym impulsem przyspieszającym rozbudowę Przedmieścia Odrzańskiego był gwałtowny rozwój przemysłu i kolei w połowie XIX wieku. To właśnie on sprawił, że podjęto decyzję o budowie stacji kolejowej w tej części miasta.28 maja 1868 roku Towarzystwo Kolei Prawego Brzegu Odry, które obsługiwało ruch pociągów pomiędzy Dolnym a Górnym Śląskiem, uruchomiło nowy dworzec – Dworzec Bramę Kolei Prawego Brzegu Odry (Rechte-Oder-Ufer-Thorbahnhof).

źródło: www.polska-org.pl

Jego projektantem był Hermann Grapow, brat Królewskiego Architekta Kolei Górnośląskich – Wilhelma Grapowa, który zaprojektował budynek wrocławskiego Dworca Głównego. Nowy nadodrzański terminal wybudowano w modnej wówczas stylistyce historyzmu. Mimo nawiązań do architektury średniowiecza był on wówczas obiektem niezwykle nowoczesnym. Oprócz dworcowej pełnił też funkcje administracyjno-biznesowe. Budowla wyposażona była w centralne ogrzewanie i wodę. Była też wygodna poczekalnia, toalety punkt gastronomiczny i kiosk.

 źródło: www.polska-org.pl

Obok dworca wzniesiono budynki pomocnicze, rampy przeładunkowe i magazyny, a sama stacja wyposażona była w rozbudowany system torowy umożliwiający obsługę bocznic kolejowych fabryk umiejscowionych w północno-wschodniej części Wrocławia. W ten sposób stworzono istotny węzeł komunikacyjno-towarowy, który wspierała znajdująca się w pobliżu stacja Wrocławsko–Trzebnicko–Prusickiej Kolei Wąskotorowej.

Dworzec bez większych zniszczeń przetrwał zarówno I, jak i II wojnę światową. W czasach PRL wraz z umiejscowionym na placu obok dworcem autobusowym był jednym z kluczowych centrów komunikacyjnych Wrocławia. Z biegiem lat tracił jednak na znaczeniu. W 2018 roku stacja obsługiwała ok. 1 000 pasażerów na dobę.

źródło: www.polska-org.pl

W 2009 roku budynek Dworca Nadodrze przejął Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, który będąc, wraz z innymi samorządami udziałowcem PKP Przewozy Regionalne, przekazał go współtworzonej spółce. W 2020 roku Przewozy Regionalne zmieniły nazwę na Polregio, a rok później zostały przekształcone w spółkę akcyjną.

25 kwietnia 2022 roku, za kwotę ponad 14 milionów złotych, spółka Polregio sprzedała Dworzec Nadodrze prywatnemu inwestorowi. Nowy właściciel zapewnia, że wkrótce zabytkowy budynek odzyska dawny blask. Odrestaurowany Dworzec Nadodrze, obok komunikacyjnej, będzie pełnić funkcję centrum biurowo-handlowo-usługowego. Jak zapewnia nowy właściciel, wszelkie prace mają być prowadzone w konsultacji z urzędem miasta i konserwatorem zabytków.

Reklama

Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Kama2022-09-08 07:23:49 z adresu IP: (87.207.xxx.xxx)
Do @ ~J-23 Nie kompromitujcie się ! Tzw. "Urząd miasta" nie ma nic wspólnego z tym obiektem.
~Najlepiej sprzedać2022-09-07 12:32:28 z adresu IP: (185.32.xxx.xxx)
170 lat temu Niemcom się opłacało mieć dworce i kolej, a nam się nie opłaca... Na przełomie XIX i XX wieku tworzono wspaniałe konstrukcje kolejowe, mosty, wiadukty, tunele, piękne stacje nawet w pipidówkach. Gdyby nie to, że KD wraz z województwem przejmuje linie kolejowe to nic by po torach nie jeździło. To jest straszne, przykre i pokazuje zachłanność władz- wszystko sprywatyzować, przytulić z tego działkę, a mieszkańców wszyscy mają w D
~Yudenrat2022-09-07 00:49:43 z adresu IP: (46.77.xxx.xxx)
~J-232022-09-06 16:56:10 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Jakby w Wrocławiu, było mało biur i centrów handlowych...? Urząd miasta i wszystko wiadomo...
~ref2022-09-06 21:23:32 z adresu IP: (160.32.xxx.xxx)
Biura moglyby sie przeniesc w okolice Wroclawia. Praca zdalna nie zaniknie, a raczej sie rozwinie. A tyle jest pieknych zakatkow.
~Tom2022-09-06 10:56:12 z adresu IP: (193.236.xxx.xxx)