George Michael, Metallica a może Rihanna?

Ani Metallica ani George Michael, a już na pewno nie Rihanna!! Protestuję! Otwarcie stadionu to wyjątkowe wydarzenie i wyjątkowy artysta powinien na nim zagrać!!

coś kulturalnego mi się marzy Filharmonicy Berlińscy w repertuarze ludowym

Kto zagra na otwarciu stadionu we Wrocławiu ? Kto zaśpiewa ? Kto zatańczy ? Kto ku uciesze gawiedzi będzie stepować a kto kuglarskim sprytem będzie wyciągał królika z kapelusza albo kulki z dupy ? Teatr absurdu trwa w najlepsze, a jego reżyserami są dziennikarze. Wszyscy - ci zawodowi, uznani i doświadczeni, a także ci, którzy stawiają pierwsze kroki w tej sztuce manipulacji tłumem. Narzędziem ich pracy staje się plotka. Plotka ma to do siebie, że niczym smród puszczonego bąka rozchodzi się lotem błyskawicy, a pozbyć się niesmacznego efektu organoleptycznego nie sposób. Z punktu widzenia warsztatu dziennikarskiego informacja oparta na plotce ma same zalety. Nie trzeba wiele, żeby w sezonie ogórkowym, kiedy brak jest materiału do pracy stworzyć dowolną, abstrakcyjną wizję i wysmarować o tym długi tekst, za który weźmie się pieniądze od wydawcy. Najbardziej boli to, że dziennikarze wpajają w mieszkańców dużego, dumnego miasta z tradycjami jakim jest Wrocław - mentalność kmiota z Pierdziszewa Dolnego, który szczerzy jak durny nadpsute zęby z radości na fakt, że jego wieś nawiedzi ten czy inny grajek, pajac czy muzykant. Sprawa tego kto zagra z playbacku dla spojonej piwem widowni czy też która to drużyna przyjedzie do nas i tak rezerwowym składem staje się według pismaków tematem numer jeden, sprawą życia lub śmierci. No i cóż, że na otwarcie stadionu przyjedzie ten czy inny ? Tak czy inaczej będzie to tylko marketingowa szopka nastawiona na uciechę bezzębnej gawiedzi i pospólstwa, które już dzisiaj tłoczy się na portalach społecznościowych klikając i głosując za występem swojego niszowego bożyszcza. A dziennikarze zacierają rączki, że perpetuum mobile masowej histerii trwa w najlepsze. Jednego dnia można puścić w obieg plotkę z pełną świadomością jej zerowej wartości tylko w tym celu, żeby już drugiego dnia można było pobiec do rzeczników, urzędników i rozpocząć napuszone dziennikarskie śledztwo. Kolejnego dnia można z hukiem rozwiać mityczność informacji, ale zasiać ziarnko kolejnego mitu. I tak trwa licytacja, w której nie trudno się zgubić. Dlaczego mamy być gorsi ? I nasz serwis ujawni sensacyjne informacje. Drodzy czytelnicy doszły nas słuchy, których prawdziwości jeszcze nie potwierdziliśmy, że na otwarciu wrocławskiej areny Euro wystąpi z popisem wokalnym Majkel Dżekson, w przerwie show akrobacji cyrkowych na jednokołowym rowerku da sam Rafał Dutkiewicz a popisem gry futbolowej raczyć nas będą drużyny reprezentacji narodowej Burkina Faso i Nauru. Ile w tym prawdy ? Czytajcie nas jutro, nakarmimy was kolejną porcją dziennikarskiego kału.

Jak na otwarcie stadionu ma zagrać george michael to ja chce kazika i kukiza, zrobia o wiele lepszy koncert niż ten obleśny pedał. Freddie był gejem ale był wielki i zawsze będzie. george michael jest zwykłym ścierwem.

Uważam, że dobrym wyborem bylby koncert zespolu Bon Jovi. Nie mieli jeszcze koncertu w Polsce, sa ciagle na topie, nagrywaja płyty. Wlasnie trwa trasa koncertowa zespołu, latem będą w Europie. Kilka koncertow odbedzie sie w Niemczech, m.in. w Dreznie wiec bardzo blisko!! Jestem ich wielka fanka!!! Bylam kilka lat temu na koncercie w Niemczech i bylo rewelacyjnie!

no Dżordżu to pasowałby do tym słitaśnych maskotek Slavko i Slavek ( co to za różnica??) a może pójdźmy po całości i niech zagra Justin Biber !! a może niech kibice po prostu coś zaśpiewają?? jakiś konkurs piosenki Stadionowo Familijnej ?? ;}

a ja jestem wielkim fanem Depeche Mode i właśnie ten zespół chciałbym aby dojechał na otwarcie stadionu, zwłaszcza że trio prawdopodobnie jest znów kwartetem, a nawet bez nowej płyty, Ci artysci są wielcy a show w ich wykonaniu zapiera dech w piersiach