Trzydniowa żałoba w "Polskiej Miedzi"

Andrzej Andrzejewski, PP | Utworzono: 2023-03-10 08:50

fot. KGHM

Na terenie kopalni Polkowice-Sieroszowice zginął 33- letni górnik. To był wypadek przy pracy.

Ta tragedia nie rozegrała się pod ziemią, ale na powierzchni. - Mimo długiej akcji reanimacyjnej nie udało się uratować mężczyzny - informuje biuro prasowe miedziowego holdingu. O okolicznościach wypadku reprezentanci KGHM-u nie chcą mówić. Szczegóły bada bowiem specjalna komisja. Na miejscu zdarzenia jest również prokurator.

Prezes "Polskiej Miedzi" ogłosił trzydniową żałobę we wszystkich oddziałach spółki. Rodzina tragicznie zmarłego została objęta opieką psychologiczną.

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 1

Komentarze (1)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~górnik powierzchniowy2023-03-10 18:59:49 z adresu IP: (37.8.xxx.xxx)

Odpowiedz

Kiedyś pracowałem na terenie Zakładu przeróbki miedzi w Lubinie. Co kilka godzin trzeba było pobrać litr pulpy z samego szczytu linii przeróbki. To było wyżej niż 10 kondygnacyjny wieżowiec. Wchodziło się po drabinach bez poręczy. Na dole ręka z garnkiem była już zmęczona. Cud że nikt z tego nigdy nie spadł. Było to mniej stresujące niż praca na przodku. Badanie lekarskie składało się z dwu sprawdzianów. Z zamkniętymi oczami trzeba było trafić palcem wskazującym w czubek nosa oraz przejść około 5 metrów w linii prostej po narysowanej kresce na podłodze też z zamkniętymi oczami.

zgłoś do moderacji