Rolnicy powiatu kłodzkiego i ząbkowickiego manifestowali w kłodzkim rynku

Jarosław Wrona, GN | Utworzono: 2023-04-24 15:00 | Zmodyfikowano: 2023-04-24 15:03
Rolnicy powiatu kłodzkiego i ząbkowickiego manifestowali w kłodzkim rynku - fot. Jarosław Wrona
fot. Jarosław Wrona

Jak mówią walczą o godność, opłacalność produkcji rolnej i tańszą, zdrową żywność w sklepach. Zmagają się z wysokimi odsetkami kredytów, cenami nawozów, są też pełni obaw przed tegorocznymi żniwami. Chcą przede wszystkim zatrzymania przepływu przez Polskę ukraińskiego zboża i zapewnienia, że będą mieli gdzie sprzedać swoje plony:

- Co czuję? Że jestem oszukany. Zboże nasze nie wyjeżdża, a jeszcze się wpuszcza do kraju zboże z Ukrainy. Dojdzie do żniw i my nie będziemy mieli gdzie sprzedać nasze. Czy ktoś dostał potężne, grube miliony, że nagle stali się głusi i ślepi? Każdego zjadacza chleba to dotyka.

Rolnicy w Kłodzku stronie rządowej zarzucali zbyt późną reakcję, domagają się też spotkania z ministrem rolnictwa. Na ręce senatora Aleksandra Szweda złożyli swoje postulaty. Senator wyraził chęć do rozmów i zadeklarował pomoc rolnikom:

- To jest kwestia oceny, czy późna jest reakcja. Kilka kwestii, które wychodzą naprzeciw tym poważnym postulatom, między innymi dopłaty do zboża, dopłaty do nawozów, zakaz wwozu produktów rolniczych z Ukrainy. To już się dzieje, część jeszcze jest negocjowana z Komisją Europejską. Będziemy robili wszystko, żeby pomóc rolnikom.

Jak dotąd manifestacje są pokojowe, organizowane w porozumieniu ze służbami.




Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Nick2023-04-25 06:33:07 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Dobrze, że ktoś głośno mówi o tym co się dzieję. Im więcej protestujących, ich energii, tym większe szanse na zmianę myślenia pozostałych, którzy siedzą w domach i pomstują do wewnątrz.