Protest mieszkańców w Lubinie. Chcą interwencji w sprawie żwirowni

Andrzej Andrzejewski, BM | Utworzono: 2023-05-15 12:37 | Zmodyfikowano: 2023-05-15 12:38
Protest mieszkańców w Lubinie. Chcą interwencji w sprawie żwirowni - Fot: Andrzej Andrzejewski
Fot: Andrzej Andrzejewski

Kilkudziesięciu mieszkańców gminy Chojnów protestowało w poniedziałek przed magistratem i siedzibą posła PiS Krzysztofa Kubowa. Pikieta ma związek z aferą wokół kopalni żwiru w Czernikowicach.

Do wnętrza wyrobiska trafiły niedozwolone odpady. Wiadomo, że materiały jakie miały być legalnie wykorzystane do rekultywacji pochodziły z Lubina. Odpowiedzialne służby do tej pory nie wstrzymały jednak pozwolenia na kontynuację prac.

- Raczyński zabieraj swoje śmieci. Z WIOŚ-iem jest bardzo duża opieszałość. Pobrali próbki i dopiero po miesiącu wysłali do laboratorium, dlatego protestujemy. Raczyński i Kubów to jedna banda.

Adresaci protestu nie spotkali się z pikietującymi. Ci ostatni zapowiadają, że wkrótce zaostrzą swoje działania. W najbliższych dniach chcą zatrzymać ruch na głównych trasach regionu. Trzykrotne badania - zlecone przez gminę - potwierdziły, że na dno wyrobiska trafiły niedozwolone substancje.

- Co tu jest napisane? Czernikowice protestują, będzie blokada autostrady A-4 i drogi nr 94. - Następny krok będzie właśnie taki. Będziemy blokować autostradę. Bliżej granicy - to już zdradzę - poczekamy na media z Niemiec.

Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu już dwa miesiące temu odkryli niedozwolone substancje na dnie wyrobiska w Czernikowicach. Oficjalnych wyników próbek - mimo licznych deklaracji - WIOŚ do tej pory jednak nie przedstawił.

Reklama

Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~znamgo2024-02-21 19:18:23 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
już o Krzysztofie K. i jego żonie pisano w Fakt z 28.09.2018 i nikt się tym nie zajął, czy to ciąg dalszy, to tylko kropelka w cysternie wody?