Bank Pszczeli pomógł wrocławskiemu pszczelarzowi stanąć na nogi

Beata Makowska, BM | Utworzono: 2023-05-22 11:08 | Zmodyfikowano: 2023-05-22 11:00
Bank Pszczeli pomógł wrocławskiemu pszczelarzowi stanąć na nogi - Fot: Beata Makowska
Fot: Beata Makowska

Dla Stanisława Rokickiego pszczoły są całym życiem. Kiedy złodziej włamał się na pasiekę i zniszczył cztery ule – straty były tak ogromne, iż pszczelarz myślał, że to koniec jego przygody z pszczołami. Na dodatek wandal nie miał pojęcia jak obchodzić się z pszczołami i został tak dotkliwie pożądlony, że zmarł w szpitalu. - To była tragedia – opowiada pszczelarz:

- Po prostu zginęły. Kiedy jest matka naruszona czy większość jest naruszona, to nie mają szans przeżycia. Ja sam nie mogłem wejść na pasiekę gdzieś koło tygodnia czasu. Tak pszczoły pilnowały.

Pan Stanisław, który jako pierwszy udzielał wandalowi pomocy, stracił cztery rodziny pszczele. Jenak dzięki pomocy Banku Pszczelego, jedynej w Polsce fundacji wspierającej pszczelarzy, którzy na skutek działalności człowieka utracili pszczoły, stanął na nogi. Rafał i Maciej Szela, założyciele fundacji, dostarczyli wrocławskiemu pszczelarzowi 4 ule z rojami. - Właśnie od tego jest Bank Pszczeli – powiedział Maciej Szela:

- Nie pozwalamy, aby pszczelarz upadł i tam na dole pozostał. Staramy się, aby mógł kontynuować swoja pasję i po prostu działać tak jak do tej pory. Wznowić swoja działalność od razu, lub przy większych stratach przywrócić stan posiadania w ciągu roku lub dwóch.

Bank Pszczeli został powołany do życia w ramach działalności organizacji non profit. W 2018 roku pasieka założycieli fundacji została całkowicie wytruta przez nieznanego sprawcę. Życie straciło blisko 2,5 mln pszczół z 66 rodzin. Wtedy zrodził się właśnie pomysł powołania organizacji wspierających pszczelarzy po takich zdarzeniach.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU:

Część 1:

Część 2:


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.