Kolejny akt oskarżenia w jednym z wątków śledztwa ws. Gant Development

GN, PAP | Utworzono: 2023-07-04 13:34 | Zmodyfikowano: 2023-07-05 06:27
Kolejny akt oskarżenia w jednym z wątków śledztwa ws. Gant Development - zdjęcie ilustracyjne: fot. RW
zdjęcie ilustracyjne: fot. RW

Rzecznik Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Katarzyna Bylicka poinformowała we wtorek, że w śledztwie dotyczącym Gant Development ujawniono m.in. wątek dotyczący nieprawidłowego wydatkowania pieniędzy na rzecz dwóch podmiotów gospodarczych, w tym antydatowanych faktur wystawianych przez jedną ze spółek.

"W związku z powyższym zarzuty przedstawiono jej prezesowi Andrzejowi B. Prokurator zarzucił mu popełnienie trzech czynów polegających na wystawianiu w okresie od grudnia 2020 roku do maja 2021 roku w imieniu Steel4 Sp. z o.o. poświadczających nieprawdę dokumentów w postaci faktur, faktur pro forma oraz ofert. Jego zamiarem było wytworzenia fikcyjnego uzasadnienia gospodarczego obrotu i chęć potwierdzenia rzekomego istnienia w datach wskazanych w tych dokumentach umów o świadczenie usług" - powiedziała prokurator.

Jak podkreśliła, oskarżony miał pełną wiedzę, że poświadczające nieprawdę dokumenty są następczo przekazywane do innej ze spółek, celem rozliczenia uprzednio dokonanych przelewów, a nadto miał świadomość, że funkcjonowanie Steel4 Sp. z o.o. jest finansowane de facto z majątku tego podmiotu za pomocą dokonywanych przelewów, które nie znajdowały swojego uzasadnienia w umowach cywilnoprawnych.

Dodała, że w czerwcu 2023 roku Prokuratura Regionalna we Wrocławiu wyłączyła materiały i skierowała do Sądu Rejonowego w Opolu akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi B.

Do tej pory w śledztwie dot. Gant Development wrocławska prokuratura postawiła zarzuty 34 osobom. Pierwsze zatrzymania w śledztwie dotyczącym oszustwa na szkodę wierzycieli oraz wyrządzenia szkody majątkowej wielkich rozmiarów spółce Gant Development miały miejsce na początku października 2018 r. Wówczas zatrzymano b. prezesów Gant Development Karola K. i Dariusza M. oraz b. dyrektor w tej spółce Danutę K. i Luizę B., która była z nią powiązana kapitałowo.

Przedstawiono im zarzuty popełnienia przestępstw polegających na udziale w zorganizowanej grupie przestępczej, wyrządzeniu Gant Development szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, oszustwie w zakresie mienia wielkiej wartości na szkodę wierzycieli, w tym obligatariuszy Gant Development. Oszustwo miało polegać na wprowadzeniu wierzycieli, obligatariuszy i innych uczestników obrotu gospodarczego w błąd, co do wartości aktywów spółki i przestawianiu nieprawdziwych danych w sprawozdaniach finansowych Grupy Kapitałowej Gant Development.

Podejrzani usłyszeli też zarzuty prania brudnych pieniędzy. Członkowie grupy podejrzani są o wyprowadzenie z Grupy Kapitałowej Gant Development blisko 650 mln zł.

W lipcu 2014 r. syndyk spółki Gant Development złożył do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa działania na szkodę spółki i jej wierzycieli.

Wówczas też wrocławski sąd postanowił zmienić postępowanie upadłościowe Gant z układowego na likwidację i jednocześnie je umorzył. Zdaniem sądu nie było szans na zaspokojenie wierzycieli z majątku spółki Gant Development. Jej majątek nie wystarczał nawet na zaspokojenie kosztów postępowania, szacowanych na co najmniej 2,5 mln zł.

Element Serwisów Informacyjnych PAP

Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.