Szpital w Miliczu został uratowany, ale będą cięcia

Aleksander Ogrodnik, BM | Utworzono: 2023-07-06 17:20 | Zmodyfikowano: 2023-07-06 17:21
Szpital w Miliczu został uratowany, ale będą cięcia - Fot: Aleksander Ogrodnik
Fot: Aleksander Ogrodnik

- Chcemy aby szpital mógł się może nie bilansować na zero, ale żeby te starty były dużo mniejsze - mówi starosta milicki Sławomir Strzelecki:

- Dlaczego akurat oddział ginekologii i położnictwa? I nie zamykamy, jeszcze raz mówię, tylko chcemy zrestrukturyzować. Dlatego że możemy i chcemy zapewnić mieszkankom powiatu milickiego opiekę natomiast no trudno nie zapewnimy, jeżeli będzie taka decyzja, porodów w Miliczu. Nie ma dzisiaj porodów więcej, jest ich po prostu mniej w Polsce.

Wszystko zależy teraz od decyzji NFZ-u. Likwidacji nie wyobrażają sobie jednak położne:

- Myślę, że pokazaliśmy już dzisiaj, że będziemy walczyć tutaj o ten oddział. Tak dla nas to nie jest tylko praca, ale także duża pasja. Lata doświadczeń i pracy z maluszkami, mamami, rodzącymi, więc nie możemy tego zostawić tak po prostu, to w ogóle nawet nie ma mowy.

Zadłużenie szpitala oscyluje w okolicach 40 milionów, a każdego miesiąca przybywa kolejny milion.


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~!!! 2023-07-06 17:38:34 z adresu IP: (178.43.xxx.xxx)
Cięcia? 40 milionów na spłatę zadłużenia szpitala to nie ma, ale miliardy co roku dla darmozjadów w sutannach zawsze się znajdą.