Zmarł młody policjant, który brał udział w wypadku na autostradzie A4

Jakub Thauer, GN | Utworzono: 2023-07-21 13:05 | Zmodyfikowano: 2023-07-21 13:13

fot. OSP Pieńsk

W miniony poniedziałek (17 lipca) przy zjeździe z autostrady A4 pod Zgorzelcem samochód ciężarowy zderzył się z nieoznakowanym radiowozem. W wypadku zostali poszkodowani dwaj policjanci. Obaj trafili do szpitala. Niestety, życia jednego z nich nie udało się uratować.

O śmierci policjanta poinformowała Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu. Mł. asp. Patryk Domalik zmarł w wyniku odniesionych obrażeń po poniedziałkowym wypadku na autostradzie A4 pod Zgorzelcem. W zdarzeniu brały udział samochód ciężarowy i nieoznakowany radiowóz. Poszkodowanymi zostali policjanci. Obaj trafili do szpitala, jeden w stanie krytycznym. Niestety, jego życia nie udało się uratować.

Pod nadzorem prokuratury trwa dochodzenie, które wyjaśni okoliczności śmiertelnego wypadku.

(fot. Policja Zgorzelec)

Drukuj artykuł

Current
1
2
3
4
5

Oddano głosów: 2

Komentarze (2)

Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.

~Tak działa policja...2023-07-21 18:26:43 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)

Odpowiedz

Nawet jak to ewidentna wina policjantów, kierowca ciężarówki ma przechlapane. Policja broni swoich. Gdyby obaj zginęli, skazaliby tego gościa za kierownicą za morderstwo i atak na funkcjonariuszy. Tak to działa...

zgłoś do moderacji

~Abab2023-07-21 17:13:46 z adresu IP: (185.245.xxx.xxx)

Odpowiedz

Szkoda chlopa, ale zastanawia mnie to w jaki sposob radiowoz znalazl sie pod naczepa?

zgłoś do moderacji