Co dalej z Trzonolinowcem? Mamy komentarze zarządcy i inspektora [POSŁUCHAJ]

Justyna Kościelna, WK | Utworzono: 2023-07-26 16:59 | Zmodyfikowano: 2023-07-26 17:08
Co dalej z Trzonolinowcem? Mamy komentarze zarządcy i inspektora [POSŁUCHAJ] - fot. Radosław Bugajski/zdjęcia mieszkańców
fot. Radosław Bugajski/zdjęcia mieszkańców

- Podczas wizji lokalnej stwierdzono znaczną korozję lin nośnych (...) nie podjęto ryzyka wykonywania jakichkolwiek testów oraz odkrywek, gdyż mogłoby to spowodować katastrofę budowlaną. W obecnym stanie budynek trzeba jak najszybciej opróżnić, a mieszkańców ewakuować - to fragment ekspertyzy, którą wczoraj otrzymali lokatorzy Trzonolinowca. Dokument powstał z nakazu Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Inspektor nakaz wydał w styczniu. Po opublikowaniu ekspertyzy mieszkańcy nie wiedzą, co dalej:

W budynku są 44 lokale, mieszka w nich ponad 100 mieszkańców. Część z nich stawia pod znakiem zapytania jakość ekspertyzy zalecającej ewakuację:

Przemysław Samocki, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, podkreśla, że sprawa jest poważna i trwają narady. Dopiero po ich zakończeniu będzie można powiedzieć coś więcej:

Dodaje, że właścicieli czeka remont. - Trzeba się też zastanowić nad skrupulatnością ekspertyzy. Musimy to skrupulatnie to przeanalizować i domagać się rzetelnego opracowania - mówi Inspektor.

Autorem ekspertyzy jest Mirosław Hosumbek, który nie zgodził się na nagranie, ale powiedział, że nie mógł wydać innego dokumentu. W rozmowie telefonicznej powtórzył to, co napisał w ekspertyzie - że liny budynku są tak skorodowane, że nie można dokonać ich przeglądu, bo to groziłoby zawaleniem budynku. 

ZOBACZ TEŻ: Będzie ewakuacja Trzonolinowca? Mieszkańcy w szoku. "Nikt się tego nie spodziewał"

Niemal nikt nie chciał podjąć się wykonania ekspertyzy - podkreśla z kolei Sławomir Łata, prezes spółki Zarządca:

Mieszkańcy podkreślają, że w budynku od lat nie wykonywano żadnych remontów, mimo wielu ich próśb:

Trzonolinowiec powstał w latach 60. jako eksperymentalna konstrukcja trzonowo-linowa i jest jednym z niewielu tego typu budynków w Europie. W latach 70. był modernizowany - wtedy liny zabetonowano, opierając nośność na żelbetowym trzonie. Problem w tym, że nie ma dokumentacji z tamtej przebudowy, a bez niej ciężko rzeczoznawcom ocenić obecny stan budynku.

Właścicielem części mieszkań w budynku jest Gmina Wrocław. Przemysław Gałecki z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego przekonuje, że w razie czarnego scenariusza nikt nie zostanie bez dachu nad głową:

Poniżej całe oświadczenie Urzędu Miejskiego we Wrocławiu:

"Z niepokojem przyjęliśmy informację o wynikach ekspertyzy stanu technicznego budynku. Teraz dokument będzie analizowany przez Powiatowy Nadzór Budowlany, bo to do PINB-u należy podjęcie decyzji w tej sprawie.

Przypomnijmy, że Trzonolinowiec należy do wspólnoty mieszkaniowej, znajdują się tam 44 mieszkania i tylko niewielka część z nich jest w miejskim zasobie. Mimo wszystko, jeśli nadzór budowlany nakaże opuszczenie budynku, Miasto tymczasowo zapewni lokal wszystkim jego mieszkańcom.

Jednocześnie nie wyobrażamy sobie, aby Trzonolinowiec, symbol powojennego Wrocławia, miał zostać wyburzony. To jeden z niewielu tego typu obiektów w Europie, stąd decyzją prezydenta Wrocławia budynek został umieszczony w Gminnej Ewidencji Zabytków, czyli „niższej” formie ochrony zabytków. Aby jednak w pełni chronić budynek konieczny jest wpis do dolnośląskiego rejestru zabytków. I właśnie wszczęcie takiej procedury rekomendowała w piśmie do mieszkańców na początku roku Miejska Konserwator Zabytków. Miasto chce zresztą pomóc w merytorycznym przygotowaniu wniosku, tym bardziej, że biuro konserwatora ma już gotową tzw. Białą Kartę dla Trzonolinowca, czyli niezbędny dokument, by budynek uzyskał maksymalną ochronę konserwatorską.

Jesteśmy przekonani, że przy zaangażowaniu wszystkich stron, uda się zachować ten niezwykły symbol modernizmu w naszym mieście."

W poniedziałek mieszkańcy mają spotkać się z zarządcą budynku.

POSŁUCHAJ:

Rozmowa z Przemysławem Samockim, Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego:

Rozmowa ze Sławomirem Łatą, prezesem spółki Zarządca:


Komentarze (16)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Inżynier budownictwa 2023-07-27 12:08:36 z adresu IP: (89.17.xxx.xxx)
Oglądałem zdjęcia. Taki stan techniczny cięgien, to czyste zaniedbanie zarządcy! Wiele lat "starań" potrzeba, żeby doprowadzić do takiej korozji! Nadzór budowlany powinien z urzędu zająć się sprawą niedopełnienia obowiązków!
~Pani inz budownictwa :)2023-07-27 23:44:27 z adresu IP: (5.174.xxx.xxx)
Do Miro: Żadnych zaleceń zapewne nie było, no co Ty - budynek przez te wszystkie lata w kontrolach miał zero problemów ;) to co niby mieli naprawiać ;)
~Miro2023-07-27 12:30:58 z adresu IP: (87.207.xxx.xxx)
Mało prawdopodobnym wydaje się, żeby zarządca lub administrator w ogóle nie zlecał corocznych i pięcioletnich przeglądów budowlanych. Jeżeli takie przeglądy były robione to w protokołach pokontrolnych powinny być odpowiednie zaleceni. A jeżeli nie robili obligatoryjnych przeglądów lub nie realizowali zaleceń pokontrolnych to za to jest odpowiedzialność karna.
~Miro2023-07-27 12:05:58 z adresu IP: (87.207.xxx.xxx)
Nieporozumieniem jest opowiadanie, że cyt.:"...Mieszkańcy podkreślają, że w budynku od lat nie wykonywano żadnych remontów, mimo wielu ich próśb..." Skoro macie wspólnotę mieszkaniową to sami podejmujecie decyzje w sprawach przekraczających zwykły zarząd. Oczywiście sami musicie zabezpieczyć środki na fundusz remontowy.
~Polak2023-07-27 09:11:55 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
Jak budynek grozi zawaleniem to chyba lepiej niech mieszkańcy się wyprowadzą... Oby nie było lamentu po szkodzie...
~Qrak 2023-07-27 08:04:13 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Jak zarządca dostaje taka ekspertyzę to nie ma innego wyjścia tylko zarządzić ewakuację inaczej prokurator
~Wrocławianin2023-07-27 00:11:32 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Łata "to są teudne decyzje", "daleko idące", "trudna sprawa", "będziemy abakizować"... Ale - kiedy była ostatnia kontrola, co wynika z protokołu, od kiedy wie i nieprawidłowym stanie budynku - tu się gubi, nie wie, nie ma... Co to za zarządca? Co on wie? Może wie ile chciałby zarobić? O istotnych zagadnieniach budynku nic nie umie powiedzieć, oprócz tego, że jest "eksperymentalny". Szkoda, że Pan Łata nie jest porządnym zarządcą. Stezeżcie się tej firmy !
~mieszkańcy2023-07-27 00:07:32 z adresu IP: (31.0.xxx.xxx)
Mówią na mieście, że zarzący biora 3% wartości robót remontowych... więc im większa wartość robót tym zarządcy bardziej się opłaca.... Może Pan Łata coś o tym powie...
~@mieszkańcy2023-07-27 01:50:54 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Ale to są oficjalne informacje. Zarządca na etapie planowania robót podaje wysokość wyceny swoich prac, a Wspólnota jak najbardziej może negocjować z zarządcą. Jest to dodatkowa praca, nie wchodząca w zakres administrowania nieruchomością.
~Justka2023-07-26 22:58:18 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Nie tylko we Wrocławiu stają budynki które grożą zawaleniu. W Bystrzycy Kłodzkiej wiele jest takich budynków. Gmina posprzedawala za mały procent i pozbyła się problemu. Niestety problem został ale teraz mieszkańców którzy dali się złapać w pułapkę. Większość budynków to budynki przedwojenne w opłakanym stanie. Belki stropowe są pognite dachy ledwo trzymające się a komin który powinien być i nawet mieszkanka paliła w piecu okazał się ruina i nie istniał bo się zawaliła jego część. Więc tylko czekać na następną tragedię. Niestety po fakcie wszyscy będziemy mądrzy.
~Nick2023-07-26 19:34:32 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
"Niemal nikt nie chciał podjąć się wykonania ekspertyzy - podkreśla z kolei Sławomir Łata, prezes spółki Zarządca". Politechnika także?
~mmm2023-07-26 21:06:24 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Naiwny, pasjonatów z prawdziwego zdarzenia została już tylko garstka, reszta nie będzie narażała tyłka (prokurator na karku, jeżeli coś przeoczą i dojdzie do katastrofy) dla paru marnych groszy. Największy problem to zalanie cięgien. Zrobiono to za komuny, przy zdecydowanym sprzeciwie projektanta i jak się teraz okazuje beż żadnej dokumentacji. Gdyby zostało "po staremu", to ocena ich stanu oraz ewentualna nie stanowiłyby większego problemu
~Adam2023-07-26 18:14:56 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Sławomir Łata, Prezes "Zarządca" Sp. z o.o. najprawdopodobniej utworzył spółkę w czasie prywatyzacji ZGM-ów, czyli reliktu komuny. Mentalnie ten człowiek dalej żyje poprzednim ustrojem. Właściciele mieszkań płacą temu panu za administrowanie, zarządzanie, konserwację tego budynku. Kiedy Pan Łata zajrzał do skorodowanych lin? Kiedy były konsekrowane? Korozja nie bierze się z dnia na dzień, jest procesem wieloletnim. Zaniedbania kontrolne i konserwacyjne są z wielu, wielu lat... Ten Pan za ciężkie pieniądze właścicieli po prostu zaniedbał swoje obowiązki. Tu jeszcze się kłania dyletant sporządzający ekspertyzę, żenujący poziom wiedzy i nierzetelność opracowania. Co na to Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Izby Inżynierów? Czy tak przygotowuje się do zawodu ludzi?. Jak zarządza tym budynkiem Sławomir Łata - wystarczy przyjrzeć się budynkowi... Kasę do kieszeni schowa i nie wiele poza tym...
~Edi2023-07-27 08:57:36 z adresu IP: (87.207.xxx.xxx)
Skoro w tym budynku jest wspólnota mieszkaniowa to prawdopodobnie mają zarząd właścicielski, czyli sami właściciele lokali wybrali sobie zarząd wspólnoty, który samodzielnie wykonuje tylko czynności zwykłego zarządu. Chyba, że nie mają zarządu właścicielskiego to wtedy powierzyli zarząd podmiotowi zewnętrznemu zwanemu zarządcą. Jednak zarządca nie ma możliwości podejmowania decyzji w ważnych sprawach, które w ustawie o własności lokali są określone jako wykraczające poza czynności zwykłego zarządu. Do nich wymagana jest decyzja właścicieli wyrażona w formie pisemnej – uchwale wspólnoty mieszkaniowej. Taka uchwała to także pełnomocnictwo dla zarządcy do działania w imieniu wspólnoty.
~mmm2023-07-26 21:01:06 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Nie, nie płacą za konserwację. Ba, pomimo nazwy nie płacą nawet najprawdopodobniej za zarządzanie. Jedynie za administrację, czyli przekładanie papierów, rozliczanie podliczników itd., zlecanie przeglądów budowlanych - ale już niekoniecznie ich wykonywanie. Tak niestety wyglądają realia (które swoje źródło mają w przepisach).
~Wroclawianin2023-07-26 18:04:01 z adresu IP: (37.248.xxx.xxx)
Deweloper pewnie czeka,na teren... I Ratusz myśli, że mieszkańcy to idioci i nie wiedzą, w czym rzecz...?