Kina plenerowe hitem wakacji na Dolnym Śląsku

Seanse organizują zarówno duże miasta jak Wrocław, Wałbrzych czy Jelenia Góra, ale także mniejsze miejscowości jak Bielawa czy Sobótka.

- To integracja ze znajomymi, okazja do randki, ale także obcowanie z kulturą i to za darmo - mówią fani takich seansów:

- Fantastyczny, musi być tylko dobra pogoda tylko, chociaż ja wiem. Jeśli się wcześniej znajdzie dobre miejsce, w dobrej knajpie, pod dachem, to można nawet oglądać jak pada. Takie przeniesienie kultury do ludzi pod nos de facto, przybliża ich po prostu do niej. Też byłam, bardzo mi się podoba, bo to jest integracja, inne spojrzenie na ludzi. No świetny! My też korzystamy z kina plenerowego i jest to bardzo dobry pomysł - opowiadają kinomani.

Zainteresowanie mieszkańców i turystów letnimi seansami jest widoczne, przyznaje Adam Pacześniak z Centrum Historii Zajezdnia:

- Wszystkie seanse cieszą się taką frekwencją, takim powodzeniem, że naprawdę czasami dobrze wziąć również i ze sobą jakiś stołeczek czy leżak. W większości dajemy radę naszymi zasobami, ale jeżeli ktoś chciałby mieć taką stuprocentową pewność, to dobrze żeby wziął - mówi Adam Pacześniak. 

W ten weekend kinomani wybrać mogą się na przykład na: Silent Twins w Bielawie, Życie Pi do Wałbrzycha czy na Dom Gucci na Nocnym Targu we Wrocławiu.

POSŁUCHAJ CAŁEGO MATERIAŁU: