Wieczór zDolnego Śląska. Plaga zwolnień lekarskich z WF

Justyna Kościelna, BM | Utworzono: 2023-09-12 21:32 | Zmodyfikowano: 2023-09-12 21:44
Wieczór zDolnego Śląska. Plaga zwolnień lekarskich z WF - Fot: zdjęcie ilustracyjne, Pixabay
Fot: zdjęcie ilustracyjne, Pixabay

Gośćmi Justyny Kościelnej byli:

  • dr Ireneusz Cichy, Prorektor Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu,
  • fizjoterapeuta i osteopata Arkadiusz Cisek,
  • trener i nauczyciel wychowania fizycznego Grzegorz Blicharski.


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Mieszkaniec2023-09-13 03:30:53 z adresu IP: (93.105.xxx.xxx)
Pamiętam lekcje wf w szkole podstawowej i w liceum. Ja ćwiczyłem chętnie. Mieliśmy duży przekrój - piłka nożna, siatkówka, koszykówka, lekkoatletyka, tory przeszkód itd. W podstawówce działał SKS, chodziłem na siatkę. W LO mieliśmy siłownię, biegaliśmy na duże dystanse, testy wytrzymałości. Nauczyciel WF to była zawsze silna osobowość :-) Do dzisiaj pamiętam tekst na sprawdzianie-torze przeszkód, gdzie jednym z elementów był wyrzut oburącz wprzód piłki lekarskiej leżąc na materacu za określoną linię. Koledze nie poszło i piłka wylądowała tuż za materacem. Komentarz: "Właśnie wrzuciłeś granat do własnego okopu" :P :D W LO na 1 czerwca (Dzień Dziecka) mieliśmy ogólnoszkolne zawody sportowe, każdy musiał startować w jakichś konkurencjach. Ja biegałem najczęściej na 400 m i 1500 m. Nikt się od tego nie migał, każdy chciał wygrać, żeby jego klasa wygrała. Nie chodziło o nagrody, nam to sprawiało frajdę! A dzisiaj chodzą takie lebiegi, które rodzice dostarczają 200 m do szkoły autem, a potem męczą się, jak na studiach biegną do tramwaju. Pozdrawiamy pokolenie urodzone w PRL, ono wiedziało co to WF!
~Abab2023-09-13 00:44:33 z adresu IP: (185.245.xxx.xxx)
Po prostu lekcje wf-u sa piekielnie nudne. Albo: macie kule i grajcie, albo żyłowanie na teście Coopera, gdzie zero przekazanej wiedzy z techniki biegowej...