Coraz bliżej finału prac na Wzgórzu Partyzantów

- Całość będzie robić piorunujące wrażenie, zupełnie jak w chwili budowy tego dzieła. To, co dla nas najistotniejsze, to usunięcie tych wszystkich skutków różnych realizowanych tam dawniej pomysłów – mówi Radiu Wrocław Bartosz Nowak z Zarządu Inwestycji Miejskich:

– Wiedzieliśmy, że to miejsce jest nieodkryte do końca. My odkrywaliśmy warstwa po warstwie Bastion Sakwowy, ponieważ przeszedł on remont w latach 90, w latach 30. i każdy z tych remontów, to zakrycie tego, co w nim najpiękniejsze.

Mające zakończyć się jeszcze w tym roku prace przywrócą w dużej mierze oryginalny wygląd Wzgórza Partyzantów, jak od dekad nazywają to miejsce mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska. Po zakończeniu renowacji jego przestrzeń ma służyć właśnie im.

- Już teraz wiedzie tam bardzo chętnie wybierany szlak spacerów, więc chcemy, by to miejsce było także przystankiem przechadzki. Dzięki temu odżyje cały park i trasa między Dworcem Głównym a ścisłym centrum – dodaje Nowak:

– Opracowując projekt dzisiejszego Bastionu Sakwowego, chcieliśmy mu przypisać nowe funkcje. Przede wszystkim te rekreacyjne, po drugie te edukacyjne, a po trzecie gastronomiczne, które przyciągną wrocławian w to miejsce, bo położenie jest genialne.

Na głównym placu XIX-wiecznej konstrukcji są już gotowe główne elementy tamtejszej fontanny, która czeka na montaż obudowy z piaskowca. 

Bastion Sakwowy dawniej był jedną z wizytówek miasta. Niegdyś tętniący życiem kulturalnym i rozrywkowym powoli popadał w ruinę, a prywatny inwestor, który przejął budowlę w latach 90., nie zdołał przywrócić jej świetności. Rewitalizacja jest realizowana pod bacznym okiem konserwatora zabytków, a jej koszt to prawie 27 mln zł.