Strażnicy graniczni zatrzymali 33 nielegalnych migrantów

Rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej porucznik Paweł Biskupik poinformował w piątek, że tuż przed wprowadzeniem kontroli granicznych na polsko-słowackim odcinku granicy państwowej we wtorek 3 października funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej ze Zgorzelca na drodze prowadzącej do granicy z Niemcami zatrzymali do kontroli drogowej dwa dostawcze busy na polskich tablicach rejestracyjnych.

"Kierowcą pierwszego zatrzymanego, dostawczego opla był 30-letni Gruzin, który przewoził przez polsko-niemiecką granicę 19 Turków, ukrytych w części ładunkowej auta. Natomiast drugim z zatrzymanych pojazdów, dostawczym renaultem z wypożyczalni kierował 50-letni Ukrainiec, który chciał zarobić na przerzucie do Niemiec 14 migrantów z Syrii” - powiedział rzecznik.

Dodał, że migranci nie posiadali żadnych dokumentów potwierdzających tożsamość oraz legalność pobytu w Polsce. Cudzoziemców zatrzymano za usiłowanie przekroczenia bez wymaganych dokumentów polsko-niemieckiej granicy

„Wobec migrantów zostaną wydane decyzje administracyjne w sprawie przekazania do innego państwa członkowskiego - Słowacji. Do czasu wydania tych decyzji, sześciu Turków zostało umieszczonych w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, natomiast wobec pozostałych zastosowano dozór straży granicznej” - powiedział rzecznik.

Z kolei Gruzin oraz Ukrainiec zostali zatrzymani za udzielenie pomocy migrantom w usiłowaniu przekroczenia wbrew przepisom polsko-niemieckiej granicy. Przyznali się do zarzucanych im czynów i dobrowolnie poddali karze grzywny. Gruzin musi zapłacić grzywnę w wysokości 3 tys. zł, natomiast obywatel Ukrainy otrzymał karę grzywny w wysokości 10 tys. zł.

Kierowcy zostali też ukarani wysokimi mandatami karnymi za przewożenie większej liczby osób, ponad tę dopuszczoną w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Dodatkowo obywatele Gruzji oraz Ukrainy otrzymali decyzje o zobowiązaniu do powrotu ze skutkiem natychmiastowym oraz zakaz wjazdu do naszego kraju i innych państw strefy Schengen na okres odpowiednio 7 i 10 lat.

„Od obywatela Ukrainy na poczet przyszłej kary zabezpieczono środki pieniężne w kwocie 9 tys. euro. Orzeczono także przepadek równowartości korzyści majątkowej w wysokości 6 tys. dolarów amerykańskich” - powiedział rzecznik.