Vitalij Nat na dłużej ze szczypiornistami Chrobrego

BT, mat. prasowe | Utworzono: 2023-10-09 08:54
Vitalij Nat na dłużej ze szczypiornistami Chrobrego - fot. mat. prasowe KGHM Chrobry Głogów
fot. mat. prasowe KGHM Chrobry Głogów

Przed KGHM-em Chrobrym Głogów debiut w Lidze Europejskiej. Trener Vitalij Nat zna smak europejskich pucharów, bo jeszcze jako zawodnik występował w nich w barwach ZTR Zaporoże (Ukraina), Wisły Płock, Vive Kielce oraz Górnika Zabrze – co więcej, już jako trener, prowadził w nich ukraiński zespół ZTR.

– Wiemy, co chcemy osiągnąć – chcemy grać o najwyższe cele. Oczywiście na ten moment skupiamy się na najbliższej przyszłości. Przed nami europejskie puchary, te rządzą się swoimi prawami. Akurat mogę śmiało powiedzieć, że znam to z praktyki, bo występowałem w Europie i jako zawodnik, i jako trener – dla zawodników Chrobrego będzie to duże doświadczenie, którego nie kupisz za żadne pieniądze. Chciałem zostać w Głogowie, bardzo mi się tutaj podoba. W mieście jest fajny klimat dla piłki ręcznej. Jest też pozytywna atmosfera w drużynie, ale i na trybunach. Robimy dalej swoje – mówi trener Vitalij Nat.

– Pamiętam konferencję prasową sprzed sezonu 2021/2022 – wtedy ogłosiłam trzyletnią strategią na rozwój zespołu. Przypomnę, że wówczas w drużynie nastąpiła zmiana pokoleniowa – ta została odmłodzona. Powiedziałam, że z każdym kolejnym sezonem drużyna będzie robiła postępy, rozwijała się i walczyła o coraz wyższe cele. Ten plan w życie wprowadzał trener Vitalij Nat. Wspólnie zdawaliśmy sobie sprawę, że to będzie proces i że w sporcie nic nie dzieje się od razu. Od tego momentu minęły zaledwie dwa lata – Chrobry w ubiegłym sezonie zajął 4. miejsce w Superlidze, jednocześnie awansując do Ligi Europejskiej. Uznałam, że trener Nat zapracował sobie na zaufanie. Stąd już teraz propozycja nowego kontraktu – jesteśmy przekonani, że idziemy w dobrym kierunku. Propozycja została przez trenera zaakceptowana, co mnie ogromnie cieszy – informuje prezes zarządu Katarzyna Zygier.


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.