Palacze w Karkonoszach na cenzurowanym

Piotr Słowiński, AO | Utworzono: 2023-11-02 09:25 | Zmodyfikowano: 2023-11-02 09:30
Palacze w Karkonoszach na cenzurowanym - fot. Jacek Halicki / CC BY-SA 4.0
fot. Jacek Halicki / CC BY-SA 4.0

Przewodnicy sudeccy i gospodarze schronisk coraz bardziej niechętnie podchodzą do palaczy tytoniu. W parku narodowym obowiązuje zakaz palenia wyrobów tytoniowych, prócz miejsc wyznaczonych, a takie strefy są właśnie przy schroniskach. Piotr Gryszel, prezes koła przewodników sudeckich w Jeleniej Górze mówi, że prosi turystów, których prowadzi, by przed wycieczką napalili się do woli, a na szlaku już nie sięgali po tytoń:

"Ja zawsze powtarzam turystom, grupom, które prowadzam, że nie po to idziemy w góry, z tego miejskiego kiepskiego powietrza, by podtruwać się papierosami i na moich wycieczkach jest kategoryczny zakaz palenia papierosów."

Piotr Gryszel podkreśla także, że karkonoskie schroniska są miejscami, w których wnętrzach palenie i używanie ognia jest zabronione:

"Powoduje to niebezpieczeństwo, duże niebezpieczeństwo. Także nasze schroniska górskie są obiektami drewnianymi. O pożar jest w nich o wiele łatwiej i powinniśmy się od tego powstrzymywać"

Według wstępnych opinii strażaków pożar w zimowym wejściu do Domu Śląskiego spowodowany został przez turystę, który zgasił niedopałek papierosa na poszyciu budynku. Na szczęście pracownicy schroniska zauważyli dym i szybko ogień ugasili. Historycznie w Karkonoszach spłonęło po polskiej stronie schronisko Księcia Henryka czy Bronka Czecha.

- Palacze są uciążliwi dla niepalących, a do tego w schroniskach powodują zagrożenie i zakaz palenia powinien obowiązywać w całych górach - mówi Jerzy Sielecki ze schroniska Kamieńczyk:

"Trzydzieści pięć lat temu przerzuciłem się z palenia na picie, powiedzmy herbaty i dobrze się z tym czuję. I rzeczywiście nie ma u nas w sprzedaży papierosów. Myślę, że to jest dobra idea, a rzeczywiście wiele schronisk zniknęło w ten sposób"

Obecnie przepisy zakazują palenia tytoniu w parkach narodowych i rezerwatach. Zakaz ten jest słabo respektowany, a wielu palaczy nawet o nim nie wie.


Zdjęcia z akcji gaśniczej w Domu Śląskim fot. Kamil Bertys


Komentarze (8)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Raven2023-11-03 23:04:54 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Byłam tam miesiąc temu Paliłam zdala od innych a i papierosa potrafię zgasić tak aby nic nie podpalić Dodam, że moje pety nie zostały na szlaku ponieważ zabrałam je i wyrzuciłam do śmitnika w Karpaczu. Wszystko można zrobić z kulturą.
~SPRAWIEDLIWY2023-11-03 14:44:19 z adresu IP: (5.173.xxx.xxx)
PALACZE I PALACZKI WYZDYCHAJCIE SZYBKO.
~Palę i nie piję. 2023-11-03 13:41:49 z adresu IP: (185.237.xxx.xxx)
Dopóki pijany sąsiad nie sprzeda kosy :)
~Nick2023-11-03 10:48:03 z adresu IP: (31.11.xxx.xxx)
To, że mój sąsiad pije, nie szkodzi mojemu zdrowiu. Ale sąsiad palacz, palący na balkonie, w oknie, czy klatce schodowej - już tak. JEGO nałóg wpływa na MOJE zdrowie.
~do Nick2023-11-03 10:57:03 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
Gdy sąsiad często jest wczorajszy, a jego praca polega na kontakcie z ludźmi, to sprawa wygląda już inaczej.
~Precz z Gryszelem!2023-11-02 14:26:38 z adresu IP: (83.27.xxx.xxx)
"Ja zawsze powtarzam turystom, grupom, które prowadzam, że nie po to idziemy w góry, z tego miejskiego kiepskiego powietrza, by podtruwać się papierosami i na moich wycieczkach jest kategoryczny zakaz palenia papierosów." - mówi Piotr Gryszel. Jak wieść tarozejdzie się wśród turystów, panu przewodnikowi z pewnością ubędzie klientów. I dobrze!
~tumdum2023-11-02 13:01:12 z adresu IP: (78.9.xxx.xxx)
No proszę, alkoholowe towarzystwo jest przeciwne palaczom. Koniec świata proszę pana, koniec świata.
~Palę i nie piję. 2023-11-02 12:07:43 z adresu IP: (185.237.xxx.xxx)
Niepalący są uciążliwi dla palących. Pijący są uciążliwi dla niepijących etc. etc.