Rosną szanse na odwołanie Andrzeja Jarocha z funkcji przewodniczącego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego

Posłuchaj relacji naszej reporterki - Joanny Jaros:

Poparcie wniosku deklaruje, na pewno, radny Michał Bobowiec z klubu Bezpartyjnych Samorządowców.

- Zmiana na stanowisku przewodniczącego sejmiku, w mojej ocenie, jest absolutnie zasadna. Dzisiaj nie chciałbym się wypowiadać kogo będę popierał, ponieważ jeszcze nie doszło do odwołania obecnego przewodniczącego.

Nie jest wykluczone jednak, że za odwołaniem rękę podniesie również reszta tego klubu. Powodem ma być niezwołanie przez przewodniczącego na wniosek opozycji sesji nadzwyczajnej w ustawowym terminie 7 dni, wyjaśnia rzecznik Bezpartyjnych Krzysztof Maj:

- Mógł, że tak powiem porozmawiać z wnioskodawcami żeby to przełożyć. Nie wiem czy taka rozmowa się odbyła, czy nie. Wiem, że Ci drudzy składają wniosek do prokuratury. Znowu mamy zamieszanie i kłótnie.

Andrzej Jaroch wyjaśnia, że nie mógł podjąć innej decyzji, bo wielu radnych wyjechało na ferie:

- Moja decyzja, która nie dałaby im możliwości uczestniczenia w tym głosowaniu, no byłaby odbieraniem prawa, jaki ma każdy radny, dlatego postanowiłem zorganizować tę sesję w najbliższym, dogodnym terminie.

Nawet jeżeli uda się odwołać Andrzeja Jaroch, to kłopot może pojawić się przy wyborze jego następcy. Bezpartyjni chcieliby, aby nowym przewodniczącym był ich radny, czyli Marek Obrębalski. Koalicja Obywatelska wskazuje na radnego Jerzego Pokoja.