Co z losem czworonogów?

Informacje przekazane przez Fundacje Help Animals są dramatyczne. Według prezesa Dariusz Wilbika psy były zabijane, świadkowie mieli nawet wskazać miejsca gdzie zostały zakopane.

Fundacja zawiadomiła policję o znęcaniu i bezpodstawnym usypianiu zwierząt. Śledczy badają te doniesienia.

Na razie nikomu nie postawiono zarzutów. W wyjaśnienie sprawy zaangażowany jest także powiatowy lekarz weterynarii z Trzebnicy. Artur Pamuła potwierdza, że lekarz miał umowy z kilkoma gminami do których przyjmował bezpańskie zwierzęta, ale nie ma po nich śladu.

Podczas kontroli przeprowadzonej pod koniec kwietnia w hoteliku były tylko 3 psy - już zostały przewiezione do schroniska we Wrocławiu. Do tego schronisko było prowadzone nielegalnie.

Oskarżany przez Fundację Help Animals weterynarz Stefan Gut wszystkiemu zaprzecza i zapowiada że jego prawnik zbiera dokumentację aby w sądzie domagać się przeprosin za oszczerstwa.