Po meczach ekstraklasy

Ze zmiennym szczęściem, w przedostatniej kolejce piłkarskiej ekstraklasy, grały dolnośląskie drużyny. Śląsk Wrocław wygrał w Chorzowie z Ruchem 2:1 i awansował na pozycję wicelidera tabeli rozgrywek. KGHM Zagłębie Lubin uległo na własnym stadionie, w meczu bez udziału kibiców, nowemu mistrzowi Polski Wiśle Kraków 0:3. Lubinianie spadli na 13 miejsce w lidze.

Mecz Ruchu ze Śląskiem rozpoczął się idealnie dla wrocławian. Już w 3 minucie zespół Oresta Lenczyka objął prowadzenie po bramce Piotra Ćwielonga. Niespełna 20 minut później było już 2:0. Bardzo efektowną bramkę dla Śląska zdobył Rok Elsner. Jeszcze przed przerwą gospodarze zmniejszyli stratę. Błąd obrońców dolnośląskiej drużyny na bramkę zamienił w 42 minucie Łukasz Janoszka. W drugiej połowie przewagę miał Ruch. Wielokrotnie zagroził bramce Kelemena ale nie potrafił wykorzystać dogodnych sytuacji i wynik meczu nie uległ zmianie. Wygrana w Chorzowie dała Śląskowi nie tylko 3 punkty ale również awans na drugie miejsce w tabeli.

Europejskie puchary bardzo blisko Wrocławia.  

Ruch Chorzów - Śląsk Wrocław 1:2 (1:2)

Bramki: 0:1 Piotr Ćwielong (3), 0:2 Rok Elsner (32), 1:2 Łukasz Janoszka (42).

Żółta kartka - Ruch Chorzów: Andrej Komac, Łukasz Janoszka. Śląsk Wrocław: Dariusz Sztylka, Amir Spahic, Sebastian Mila, Marek Gancarczyk.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok). Widzów 2˙500.

Ruch Chorzów: Peskovic - Jakubowski (70. Nykiel), Djokic, Grodzicki, Szyndrowski - Grzyb, Lisowski, Malinowski (46. Jankowski), Komac, Janoszka - Piech (61. Olszar).

Śląsk Wrocław: Kelemen - Gancarczyk, Celeban, Spahic, Socha (87. Wołczek) - Ćwielong (91. Madej), Elsner, Sztylka, Mila, Sobota - Diaz (59. Szewczuk).

Gorzej od Śląska zaprezentowało się dziś KGHM Zagłębie Lubin. Miedziowi nie mieli atutów w rywalizacji z nowym mistrzem Polski i gładko przegrali. Wiślacy objęli prowadzenie tuż przed przerwą. Ptaka pokonał w 42 minucie Andraz Kirm. Druga bramka dla Białej Gwiazdy padła 12 minut po przerwie. Rzut karny na gola zamienił Maor Melikson. Zagłębie próbowało strzelić bramkę kontaktową ale nie potrafiło wiele zdziałać w polu karnym Wisły. Wynik meczu ustalił już w doliczonym czasie gry Andres Rios.

KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Andraz Kirm (42), 0:2 Maor Melicsohn (57-karny), 0:3 Andres Rios (90+2)

Żółta kartka - KGHM Zagłębie Lubin: Łukasz Hanzel, Bartosz Rymaniak, Arkadiusz Woźniak. Wisła Kraków: Daniel Brud, Łukasz Burliga, Erik Cikos.

Sędzia: Robert Małek (Zabrze). Spotkanie rozgrywane bez udziału publiczności.

Zagłębie Lubin: Ptak - Błąd, Horvath, Rymaniak, Dinis, Hanzel, Plizga, Wilczek (66' Rakowski), Pawłowski, Abwo (79' Galkevicius), Traore (61' Woźniak).

Wisła Kraków: Kurtko - Cikos (90' Skołorzyński), Jaliens (46' Brud), Chavez, Burliga, Siwakow, Wilk, Garguła, Kirm, Melikson, Genkow (80' Rios).

W niedzielę ostatnia kolejka. Śląsk podejmie Arkę Gdynia a Zagłębie zmierzy się w Gdańsku z Lechią.